Biznes

Wróć

Firmy białostockiego BNI zarobiły dodatkowo 10 mln zł

2018-11-22 15:47:52
To ogromny sukces. Firmy należące do białostockiej grupy BNI (Business Network International) odnotowały 10 mln zł dodatkowego przychodu. Wszystko dzięki poleceniom uzyskanym na organizowanych spotkaniach.
BNI/Lawreszuk
Przedsiębiorcy pomagają sobie w biznesach

Grupa BNI w woj. podlaskim powstała w 2017 r. Skupia wokół siebie przedsiębiorców pomagających sobie w prowadzeniu swoich biznesów i ich rekomendacji. Na początku liczyła 35 członków, obecnie jest ich już 112, którzy widują się nie w jednej, a w trzech grupach. Oczywiście do BNI mogą dołączyć kolejni przedsiębiorcy, o ile spełniają określone kryteria, tj. 1 mln zł obrotu rocznie, są na rynku minimum 3 lata, a aneksję musi zgłosić właściciel lub główny zarządzający.

Jak się okazuje, przynależność do BNI okazała się bardzo dochodowa. Dodatkowy przychód firm z białostockiego BNI przekroczył właśnie kwotę 10 mln zł z tytułu biznesu zrealizowanego dzięki poleceniom uzyskanym właśnie podczas organizowanych spotkań.

- Jak widać, właściciele firm biorą sobie te słowa głęboko do serca i starają się systematycznie usprawniać swoje cykliczne, 45-sekundowe prezentacje, które są stałym elementem wszystkich śniadań biznesowych BNI na świecie. Bezpośrednią konsekwencją prezentacji jest jeszcze lepsze poznanie biznesu oraz potrzeb przez pozostałych członków grupy, dzięki czemu mogą rekomendować ich biznes innym. W ten sposób powstają coraz lepsze, bo bardziej konkretne i precyzyjne, rekomendacje, które mają większą szansę zakończyć się biznesem - wyjaśnia Lechosław Chalecki, twórca białostockiego regionu BNI.

Spotkania odbywają się regularnie

Chalecki podkreśla, że przedsiębiorcy nie spotykają się raz w tygodniu jedynie w celach towarzyskich, jak mogłoby się niektórym wydawać:

- Są przecież lepsze okoliczności do tego, aby zacieśniać więzy koleżeńskie. Tu spotykamy się w konkretnym celu. Aby pomóc sobie w rozwoju własnym i swoich biznesów. Aby lepiej zrozumieć specyfikę działalności firm koleżanek i kolegów, a w konsekwencji poznać ich potrzeby. Nie bez powodu pytamy naszych gości: jak możemy Ci pomóc? Bo to prawda. Zawsze znajdzie się na sali ktoś, kto albo dysponuje poszukiwanym przez niego kontaktem albo może znać rozwiązanie problemu, z którym się boryka – wyjaśnia.

Powody należenia do BNI są różne

Twórca BNI przypomina także, że prośba o rekomendację nie zawsze dotyczy poszukiwania kontaktu do potencjalnego kontrahenta. Często związana jest przede wszystkim z poszukiwaniem dostawców danych surowców czy usług. Zdarza się, że ktoś chce nawiązać kontakt z ekspertem w jakiejś wąskiej branży bądź szuka pracownika.

- To zatem nie jest tak, że firmy decydują się na uczestnictwo w BNI tylko po to, aby znaleźć odbiorców na swoje produkty. Wśród nas jest jednocześnie wiele firm, które są z nami, bo BNI daje im możliwość kontaktu i wymiany wiedzy oraz doświadczeń z innymi przedsiębiorcami. To zaś czasami w nie mniejszym stopniu wpływa na rozwój biznesu jak nowi kontrahenci – tłumaczy Chalecki.

W każdej z trzech utworzonych w BNI grup jest niespełna 40 członków. Wszyscy spotykają się punktualnie o godz. 7.00 w każdy wtorek i środę w stałych, wyznaczonych miejscach. Na chwilę obecną przedsiębiorcy przekazali sobie nawzajem dokładnie 1830 rekomendacji, które zakończyły się biznesem przekraczającym wartość 10 mln zł netto.
Justyna Fiedoruk
justyna.f@bialystokonline.pl