Zdrowie

Sprawa dotyczy inwestycji z 2010 r. Polbud podpisał wtedy umowę ze szpitalem wojewódzkim w Białymstoku na budowę budynku technicznego i przyłączy. Spółka zobowiązała się wykonać prace do 30 czerwca. Termin jednak nie został dotrzymany i przesunięto odbiór na koniec sierpnia 2010 r. Niestety spółka ponownie się nie wyrobiła - ostatecznie budynek był gotowy w połowie grudnia 2010 r. Szpital, zgodnie z zawartą umową, za opóźnienie zażądał od wykonawcy blisko 600 tys. zł kary. Spółka jednak nie poczuwała się do winy i sprawa trafiła do sądu.

W czerwcu 2011 r. przed białostockim sądem okręgowym zapadł wyrok w tej sprawie. Firma została uznana za winną i miała zapłacić odszkodowanie. Spółka się odwołała, ale sąd wyższej instancji również przyznał rację szpitalowi. Tym razem jednak spółka miała zapłacić blisko 300 tys. zł odszkodowania. Sąd podkreślił, że firma wykonała pracę do końca, a opóźnienie częściowo nie wynikało jedynie z winy wykonawcy (cześć sprzętu miała dostarczyć spółka PGE, ale szpital zwlekał z podpisaniem umowy). Sprawa ponownie trafiła na wokandę. Tym razem spółka ma zapłacić blisko 480 tys. zł za opóźnienia przy inwestycji. Wyrok jest prawomocny.

Łukasz Wiśniewski
lukasz.w@bialystokonline.pl