Jak informowaliśmy,
w poniedziałek rano, firma Robland, która jest właścicielem koła młyńskiego, rozpoczęła demontaż atrakcji. W tym roku, diabelski młyn gościł na Rynku Kościuszki przez miesiąc.
Tymczasem, zgodnie ze wcześniejszymi założeniami, koło miało stać do 18 czerwca.
Wielu białostoczan, którzy wygrali darmowe wejściówki od Urzędu Miejskiego w Białymstoku, nie zdążyło ich wykorzystać. Pod naszym
postem na facebooku, mieszkańcy oburzyli się tym faktem, tym samym żądając od miasta wyjaśnień. To wygrane wejściówki mam rozumieć przechodzą do wykorzystania na drugi rok? - pytał jeden z użytkowników.
Magistrat 6 czerwca zorganizował szybki konkurs, w którym do wygrania było 70 dwuosobowych zaproszeń na młyńskie koło w Białymstoku. Zwycięzcy mogli je wykorzystać do 18 czerwca, jednak ze względu na demontaż, nie będzie to możliwe.
- Niestety firma Robland nie poinformowała nas, że koło widokowe zostanie zdemontowane wcześniej. Wszystkie osoby, które nie zdążyły wykorzystać wygranych wejściówek otrzymają gadżety miejskie. W tej sprawie prosimy o kontakt z nami - poinformowała nas Agnieszka Zabrocka, zastępca dyrektora Departamentu Komunikacji Społecznej Urzędu Miejskiego w Białymstoku.