Kultura i Rozrywka

Filmowe Podlasie Atakuje! to inicjatywa, która popularyzuje kino niezależne z północno-wschodniej Polski. Co roku w jej ramach prezentowane są prace twórców z całego regionu. Podczas finału jury i publiczność wybierają najciekawsze z nich. Są one później pokazywane w całym kraju i zagranicą. To już ósma odsłona akcji.

Potrzeba świeżej krwi
Organizatorzy akcji otrzymali już kilkanaście filmów, w tym dwa bardzo ciekawe debiuty. Oceniają, że w konkursie pokażą minimum 30. Dokumenty, fabułki, wideoclipy. - Liczymy, że jeszcze teraz pojawi się sporo prac debiutantów, bo do miasta zjechali studenci - mówi Maciej Rant z Białostockiego Ośrodka Kultury, jeden z pomysłodawców FPA! - Z drugiej strony liczmy też na premierowe filmy osób związanych już z FPA! I zaraz dodaje, że nie chodzi o to, by robić konkurs dla tego samego kręgu. - Potrzebna jest ciągle świeża, nowa krew. Ludzie, którzy mogą w przyszłości tę akcję rozwijać - podkreśla.
Każda edycja imprezy jest poszukiwaniem. I jak pokazały poprzednie konkursy, co roku pojawia się ktoś ciekawy. Maciek jest więc przekonany, że warto je robić, nawet dla jednej czy dwóch odkrytych osób.
Kolejna porcja najciekawszych prac znajdzie się też na płycie DVD. Ukaże się ona do końca roku, dzięki wsparciu finansowemu Marszałka Województwa Podlaskiego.

Próba nowej formuły
Po raz pierwszy w dziejach konkursu, filmy oceniane będą w dwóch kategoriach: amatorzy i profesjonaliści. O wyborze kategorii filmu decyduje sam twórca, oceniając swoją edukację i dotychczasowe dokonania filmowe.
Maciej Rant tłumaczy, że akcja Filmowe Podlasie Atakuje! jest otwartą ideą i warto cały czas coś zmieniać, ulepszać. Nie ukrywa też, że do podziału na kategorie poniekąd skłoniły pewne wybory jury pomijające niektóre filmy. A warto docenić wszystkich, którzy na to zasługują.
- Być może dzięki takiej formule pojawi się więcej twórców debiutujących, którzy do tej pory obawiali się prezentować swoje prace w mocnym zestawieniu - zastanawia się.
Nie bez wpływu pozostały też rozmowy i sugestie. - Chcemy spróbować, choć do końca nie wiemy, gdzie nas to zaprowadzi. Na pewno pierwsza edycja imprezy [z podziałem na kategorie - przyp. red.] nie odpowie nam na pytanie, czy takie posunięcie było słuszne. Próbujemy znaleźć jeszcze ciekawszą formułę - wyjaśnia Maciek.

Energetyczna porcja kina z Podlasia
W kontekście tych zmian trwały poszukiwania tegorocznego jury. Zasiądzie w nim Izabela Plucińska, znakomita realizatorka filmów animowanych, związana z kulturą Zachodu (swoje studio ma w Berlinie). Z drugiej strony będzie Anna Łazar, zastępca dyrektora Polskiego Instytutu im. Adama Mickiewicza w Kijowie, II Sekretarz Ambasady RP w Kijowie, krytyk i kurator wschodniej sztuki współczesnej (m.in. Białoruś, Ukraina). Stawkę uzupełnia Krzysztof Spór, redaktor naczelny internetowego serwisu filmowego Stopklatka.pl.
Konkurs rozpocznie się 30 października o godz. 16 w kinie Forum (widzowie powinni przygotować się na ok. 3,5 godziny energetycznego i różnorodnego podlaskiego kina). Na filmowców czekają atrakcyjne nagrody: Grand Prix FPA! - Nagroda Dyrektora BOK w wysokości 2000 zł, I Nagroda w wysokości 1000 zł, II Nagroda 700 zł, III Nagroda 500 zł.
Zostaną również przyznane: Nagroda Złotego Golfa, czyli Nagroda Publiczności oraz nagroda Air Lulka dla najbardziej kreatywnego i freestylowego twórcy akcji FPA!
Na szalone bałkańskie afterparty z przybyłym na tę okazję prosto z serbskiego Belgradu Shazalakazoo przeniesiemy się do klubu Odeon.

Szczegółowe informacje na temat akcji FPA! na stronach www.filmowepodlasieatakuje.pl lub www.bok.bialystok.pl.

Patronujemy akcji.

andy