- Filipiny poznawałem przez pryzmat małej wysepki, na której mieszkaliśmy. Bantayan można było objechać rowerem w ciągu jednego dnia... Była to dobra baza wypadowa na inne wyspy i filipińskie plaże, z których pięć mieści się w rankingu 10 najpiękniejszych plaż świata. Filipiny to biedny kraj szczęśliwych i pogodnych ludzi. Bycie tam uczy doceniania tego, co się ma i nie przejmowania się drobiazgami. Komu przeszkadza tzw. bylejakość, niech tutaj nie przyjeżdża. Filipińczykom ona nie przeszkadza. Odnajdują się w kałużach zalewających ulice, rozpadających się domach, wałęsających się wszędzie psach. Wystarczą japonki, szorty, koszulka, głośna muzyka i można bawić się z sąsiadami przy grillu ustawionym praktycznie na środku ulicy - mówi Artur Radecki.
Artur Radecki - ma 55 lat, fotografem jest od dziecka. To laureat konkursów fotograficznych, autor i współautor wystaw fotograficznych oraz współautor albumu o Białymstoku.
Z powodów zdrowotnych zainteresował się głodówką leczniczą jako sposobem na samouzdrawianie organizmu. Z grupą innych osób, w styczniu 2018 roku wyruszył na Filipiny w celu sprawdzenia tej metody na sobie.
Spotkanie odbędzie się we wtorek (5 czerwca) o godz. 18.00 w Famie. Towarzyszyć mu będzie wystawa zdjęć Artura Radeckiego z pobytu na Filipinach. Portal BiałystokOnline patronuje imprezie.
Wygraj bilety:
Konkurs
Szczegóły:
Ciekawi świata: Artur Radecki - Filipiny