Sport

Wróć

Feta na 5. Trenerze, piłkarze, kibice - szacunek za cały sezon [ZDJĘCIA]

2015-06-07 00:00:00
7.06.2015 - zwycięstwo z Lechią Gdańsk, brązowy medal MP i feta na placu Uniwersyteckim - ta data z pewnością na długo pozostanie w pamięci wszystkich, którzy nawet w najmniejszym stopniu czują się związani z białostocką Jagiellonią.
Michał Kardasz
Pewni podium i gry w europejskich pucharach

Przed meczem z Lechią Gdańsk Jagiellonia Białystok była pewna gry w europejskich pucharach i miejsca na podium. Żółto-czerwoni w dalszym ciągu zachowali również szansę na wicemistrzostwo Polski. Aby tak się stało, Jagiellonia potrzebowała zwycięstwa z Lechią, a poza tym punkty w meczu z Górnikiem musiała pogubić warszawska Legia.

Niestety zawodnicy Legii zwyciężyli w swoim ostatnim pojedynku 2:0 i utrzymali drugą pozycję. Z kolei podopieczni Michała Probierza nie zawiedli i dokonali czegoś naprawdę niesamowitego. Białostoczanie, przegrywając do 77. minuty z Lechią Gdańsk 0:2, pokazali ogromny charakter i wygrali ostatecznie 4:2.

Jagiellonia? Oj tak, budzi emocje!

Hasło Budzimy emocje do Jagiellonii pasuje wręcz idealnie. To, co się działo w końcówce spotkania na Stadionie Miejskim przy Słonecznej, jest nie do opisania. Szaleństwo na trybunach, do tego radość wśród piłkarzy i całego sztabu szkoleniowego - to coś fantastycznego. Dla takich chwil, dla takiego zespołu i trenera, a także dwunastego zawodnika, czyli kibiców, warto żyć!

Przemarsz i feta w dobrym nastroju

Zaraz po końcowym gwizdku uhonorowani brązowym medalem mistrzostw Polski zostali piłkarze Jagiellonii. Chwilę później wszyscy kibice w dobrych nastrojach wyruszyli na plac Uniwersytecki, by wspólnie z całą drużyną Jagiellonii świętować ogromny sukces klubu z Podlasia. Feta była jak najbardziej udana i z pewnością pozostanie na długo w naszej pamięci.

Jagiellonio dziękujemy!
Błażej Okuła
blazej.o@bialystokonline.pl