Zielone Świątki to potoczna nazwa święta Zesłania Ducha Świętego, ale tradycja radowania się wiosną, odrodzoną po zimie przyrodą, sięga czasów przedchrześcijańskich i tam właśnie należy szukać korzeni wielu obrzędów.
Jakie były zwyczaje?
Najbardziej charakterystyczny zielonoświątkowy zwyczaj to strojenie domów i budynków gospodarskich zielonymi gałązkami. Ludzie zatykali je w strzechę czy ściany budynku mieszkalnego, rzadziej rozrzucali gałęzie po podwórku. Młode drzewka brzozowe, które Słowianie uznawali za święte, mieszkańcy wsi ustawiali przy drzwiach, a wewnątrz domów ozdabiali okna, obrazy i ikony. Czasem do dekoracji używali tataraku ze względu na jego aromatyczny zapach.
Nadejście wiosny to możliwość wypasu bydła na łąkach po zimowej przerwie. Stąd zielonoświątkowy zwyczaj pędzenia przez wieś zwierząt przystrojonych wiankami z brzozy i polnych kwiatów. Chodzenie z królewną czy Wodzenie kusta to obrzędy mające zapewnić gospodarzom urodzaj. Królewna, a we wsiach białoruskich - kust, to młoda dziewczyna, przystrojona wstążkami, w wieńcu na głowie. Uroczyste obchodzenie z nią pól miało chronić uprawy przed działaniem złych mocy, podobnie jak ogniska, które w czasie Zielonych Świątek palili mieszkańcy podlaskich wsi.
Festyn z wieloma atrakcjami
W niedzielę (9.06) w Podlaskim Muzeum Kultury Ludowej można będzie poczuć niezwykłą atmosferę tego święta. Zespoły ludowe odtworzą na terenie skansenu zielonoświątkowe zwyczaje: Chodzenie z królewną i Wodzenie kusta. Pierwszy zaprezentują grupy artystyczne z Knyszyna, Moniek i Trzciannego, drugi - zespół Żemerwa z Muzeum Małej Ojczyzny w Studziwodach. Na scenie wystąpią zespoły folklorystyczne z całego województwa podlaskiego, część z nich - w ramach Wojewódzkiego Przeglądu Dziecięcych i Młodzieżowych Zespołów Pieśni i Tańca. Ich prezentacjom będzie towarzyszył kiermasz rękodzieła ludowego, pokazy ludowego rzemiosła, degustacja i sprzedaż potraw regionalnych.
Festyn potrwa w godz. 11.00-17.00
Portal BiałystokOnline jest patronem medialnym imprezy.
Program:
Zielone Świątki w skansenie