Nauka

Wróć

Festyn na Politechnice

2009-10-03 00:00:00
- Były konkursy, można było się bawić, było fajnie - chyba najlepiej podsumowała dzisiejszy (3.10) festyn organizowany przez Politechnikę Białostocką Blanka Seredyńska, uczennica III klasy 1SP, a wkrótce pewnie i studentka Białostockiego Uniwersytetu Dziecięcego.
Festyn promował nowy białostocki Uniwersytet, na którym będą prowadzone zajęcia dla dzieci w wieku 7-12 lat. W ich trakcie najmłodsi, w ciekawej formie, poznają tajniki mechaniki, fizyki, matematyki, ekonomii czy mediów. - To program pilotażowy, organizowany po raz pierwszy, - mówi Ewelina Mozelewska - jedna z organizatorek akcji - ale już jesteśmy mile zaskoczeni zainteresowaniem.
Chociaż pogoda nie rozpieszczała, na dzisiejszą imprezę rodzice i dziadkowie chętnie przyprowadzili swoje pociechy na Politechnikę. Tam, można było posiedzieć w niezwykłych pojazdach, lać wodę z prawdziwej strażackiej sikawki i sfotografować się z wielkim policyjnym misiem. Były pokazy tańca i judo. Nad głowami latały paralotnie.

- Wygrałem jeden z konkursów, a najbardziej podobało mi się, gdy jeździłem wozem strażackim - zachwyca się Jacek Jakimiuk. Niemałą sensację wśród dzieciaków wzbudziła walka sumo robotów, skonstruowanych przez studentów z Koła Naukowego Robotyki Wydziału Mechanicznego. I chociaż można było odnieść wrażenie, że na festyn przyszło więcej chłopców, studenci Maciek Słowik i Daniel Ołdziej, z przymrużeniem oka walczą ze stereotypem męskiej dominacji na Politechnice. - Od kilku lat prowadzona jest akcja Dziewczyny na Politechnikę, a naszymi robotami dziewczynki też chciały się bawić - śmieją się.

W poniedziałek (5.10), o godz. 10, na stronie internetowej PB, rozpocznie się rekrutacja na Białostocki Uniwersytet Dziecięcy.
E.S.