- Pomysł wystawy narodził się na ubiegłorocznym spotkaniu wigilijnym organizowanym dla twórców przez naszą placówkę - opowiada Marta Pietruszko, kurator ekspozycji.
- Na niewielkiej przestrzeni naszej galerii chcieliśmy pokazać jakąś spójną całość, ale to artystki proponowały, które prace ze swojego dorobku chciałyby pokazać - kontynuuje Pietruszko.
Wystawa to doskonały przekrój przez niejednolitość kobiecej duszy. Piękno natury zobaczymy w nastrojowych akwarelach
Wiktorii Tołłoczko-Tur, nieco klimtowskich obrazach
Barbary Marks-Kapuścińskiej, i zbliżających się do abstrakcji olejach
Ireny Musielak oraz
Eleny Dąbrowskiej.
Dorota Łabanowska w niezwykłych krajobrazach umieszcza wymowne postacie. Przez malarstwo intuicyjne przeprowadzi nas
Zofia Dembińska.
Alicja Chorociej, szczególnie doceniana przez krytyków, doskonale pokazuje swoje najintymniejsze stany emocjonalne, zaś
Irena Lisiewicz sugeruje samodzielne odczytywanie piętnastu
Zakodowanych kadrów.
Beata Wasilewicz przekaz oddaje mistycznymi symbolami w pastelach, zaś
Izabela Marcjan, pokazuje go w tak niezwykle trudnej technice, jaką jest tkanina.
Wszystkie artystki związane są ze środowiskiem Związku Artystów Plastyków Okręgu Białostockiego. Ich prace były wystawiane na całym świecie, m.in. w Berlinie, Chicago, Moskwie, Wiedniu czy Paryżu.
Szczegóły:
Wystawa One
E.S.