Faszyści i nacjonaliści na listach do białostockiej rady miasta
Partia Razem i Koalicja Obywatelska biją na alarm. Wskazują, że na konkurencyjnych listach wyborczych znaleźli się nacjonaliści. Szczególnie nie podoba im się postać Bogusława Koniucha, który startuje z komitetu Tadeusza Arłukowicza Białystok na TAK.
Dorota Mariańska
Im bliżej wyborów samorządowych, tym częściej wypływają na światło dzienne różnego rodzaju afery. Tym razem Partia Razem oraz Koalicja Obywatelska wypominają swoim politycznym przeciwnikom umieszczanie na listach nacjonalistów i faszystów.
Faszystowskie ciągoty i antysemityzm
- W wyborach samorządowych na listach PiS pojawiają się nazwiska osób z Młodzieży Wszechpolskiej, która jest współodpowiedzialna za nacjonalistyczny marsz [w Hajnówce - przyp. red.]. Jacek Żalek wraz z burmistrzem Wasilkowa pod Sanktuarium w Świętej Wodzie, idzie ramię w ramię z Młodzieżą Wszechpolską oraz duchownym Kościoła katolickiego – podkreśla Katarzyna Rosińska z Partii Razem. - Na liście Tadeusza Arłukowicza z komitetu Białystok na TAK znajdują się takie osoby jak Bogusław Koniuch, w którego przeszłości można odnaleźć wiele faszystowskich ciągot oraz Wiesława Płońska, która ostatnio zasłynęła z wypowiedzi antysemickich - wymienia podejrzanych kandydatów Rosińska.
Sprawą Bogusława Koniucha oburzona jest także Koalicja Obywatelska.
- Jesteśmy zszokowani tym, że w Okręgu nr 2 na listach Tadeusza Arłukowicza znalazł się pan Bogusław Koniuch, który, jak dzisiaj donoszą materiały prasowe, jest założycielem skrajnie nacjonalistycznego Narodowego Odrodzenia Polski czy neofaszystowskiego czasopisma Szturm. Liczymy na to, że to poparcie zostanie wycofane, bo w takim mieście wielokulturowym jak Białystok umieszczanie na listach osób o tak skrajnych poglądach nie wiemy czego służy – mówi Adam Musiuk z Forum Mniejszości Podlasia.
Trzeba przeprosić białostoczan
Natomiast Zbigniew Nikitorowicz zaapelował do Tadeusza Arłukowicza by ten wyjął głowę z piasku i odważnie powiedział, że się pomylił i że przeprasza białostoczan za tego typu kandydatów jak pan Bogusław Koniuch:
- Oczekuję od kandydata na prezydenta pana Tadeusza Arłukowicza, że zdecydowanie odetnie się od kandydatury pana Bogusława Koniucha. Że będzie miał odwagę odciąć się od jego życiorysu politycznego i od jego poglądów. To wszystkim nam przynosi wstyd, że takie osoby kandydują.
PO zadeklarowała też, że zgłosi projekt uchwały ustanawiającej medal i nagrodę Białystok bez nienawiści. Tym samym działacze tego ugrupowania chcą promować pozytywne zachowania i osoby, które walczą ze skrajnym nacjonalizmem.
Co na to wszystko Tadeusz Arłukowicz?
Stanowisko w tej sprawie przekazał nam też Tadeusz Arłukowicz:
Nie wiem, dlaczego miałbym się odżegnywać od poglądów pana Bogusława Koniucha, który jest osobą opierającą swoje przekonania na filozofii jednego z najwybitniejszych myślicieli i pisarzy angielskich Gilberta Keitha Chestertona. Pan Bogusław Koniuch nigdy nie był faszystą ani neofaszystą, nie był członkiem żadnej nielegalnej organizacji, nigdy nie był skazany za nielegalną działalność, nigdy nie był nawet o to oskarżany. Do czasu, kiedy jego przynależności sprzed lat nie nadano wymiaru broni politycznej.
Ocenianie ludzi na podstawie doniesień prasowych, cenzurę i pozbawianie ludzi praw publicznych na podstawie fałszywych oskarżeń o nieprawomyślność, uważam za absolutnie niedopuszczalne. Byłbym tak samo oburzony, gdyby ktoś zapytał czy to prawda, że na listach ułożonych przez Koalicję Obywatelską jest dwóch byłych współpracowników Służby Bezpieczeństwa? Służby zbrodniczej, której członkowie zamordowali księdza Jerzego Popiełuszko? Mógłbym zadać to pytanie, gdyby nie to, że tak jak etyk prof. Jerzy Kopania, uważam, że człowieka nie można skreślić za przeszłość, jeżeli został złamany, popełnił błąd z punktu widzenia etyki, ale nie dopuszczał się przestępstw karnych.
Dorota Mariańska
dorota.marianska@bialystokonline.pl