Aktualności

Wróć

Fałszywy policjant zatrzymał auto do kontroli. Chciał łapówki

2013-12-12 00:00:00
24-letni Piotr T., podając się za policjanta, zatrzymał do kontroli kobietę kierującą skodą. W zamian za odstąpienie od mandatu chciał łapówki. Teraz jego sprawą zajmie się sąd.
archiwum
Sprawa dotyczy wydarzeń z połowy października bieżącego roku. Właśnie wtedy 24-letni Piotr T., podając się za funkcjonariusza policji, zatrzymał do kontroli drogowej w Zaściankach kobietę prowadzącą skodę. Mężczyzna wyjaśnił, że przyczyną zatrzymania jest niezastosowanie się do jednego ze znaków drogowych, konkretnie chodziło wjechanie pod znak zakaz ruchu. Kierująca faktycznie pomyliła się na nowo przebudowanym rondzie. Fałszywy policjant poinformował, że za popełnione wykroczenie kierującej skodą grozi kara grzywny w wysokości 300 zł oraz 6 punktów karnych.

24-latek jednak zaproponował jednak odstąpienie od czynności służbowych, jeżeli kobieta wręczy mu 50 zł. W tym momencie kontrolowana zażądała legitymacji służbowej. Kiedy Piotr T. odmówił jej pokazania, ta wezwała prawdziwą policję.

- Oskarżony przyznał się do zarzutów i złożył wniosek o skazanie bez rozprawy - mówi Urszula Śieńczyło z białostockiej prokuratury rejonowej.

24-latek w porozumieniu z prokuratorem ustalił karę 8 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres 3 lat. Wniosek ten musi jednak zaakceptować sąd. Piotr T. był w przeszłości karany za jazdę w stanie nietrzeźwości.
Łukasz Wiśniewski
lukasz.w@bialystokonline.pl