Euforia w podlaskim sztabie PiS. Tak kandydaci zareagowali na wyniki wyborów
W niedzielę (7 kwietnia) tuż po godzinie 21. w podlaskim sztabie Prawa i Sprawiedliwości nastała ogromna radość. Poseł Jacek Sasin zapewnia, że kandydaci PiS są gotowi stawić czoło wyzwaniom naszej małej ojczyzny. Sejmik zostaje w ich rękach.
Zofia Kondraciuk
W podlaskim sztabie Prawa i Sprawiedliwości początkowo panowała napięta atmosfera. Po ogłoszeniu prognozowanego zwycięstwa kandydata Koalicji Obywatelskiej - Rafała Trzaskowskiego w wyborach na Prezydenta Warszawy, podlascy kandydaci PiS na parę sekund wstrzymali oddech.
Jednak chwilę później wybuchła euforia. Oklaskom i okrzykom radości nie było końca. To reakcja zgromadzonych na wyniki głosowania do sejmików wojewódzkich. PiS zdobył - 33,7 procent poparcia w skali kraju i 41,1 procent w województwie podlaskim.
Prawo i Sprawiedliwość wygrywa w naszym województwie
Jak podkreśla Poseł Jacek Sasin, te wybory potwierdziły, że Prawo i Sprawiedliwość jest dziś liderem politycznym w Polsce.
- Można powiedzieć, że Polacy pokazali dziś żółtą kartkę rządzącym. Powiedzieli, że nie akceptują takiej formy rządów jaką reprezentuje koalicja 13 grudnia. Te wybory pokazały, że Prawo i Sprawiedliwość jest, żyje i jest stanie wygrywać mimo tej brutalnej kampanii, która jest prowadzona przeciwko nam od 13 grudnia. To jest też bardzo dobry prognostyk na kolejne wybory - powiedział podczas wieczoru wyborczego Jacek Sasin.
Poseł PiS zwrócił także uwagę, że wynik sondażu jest właściwie powtórzeniem wyniku sprzed ponad pięciu lat, który to dał Prawu i Sprawiedliwości samodzielną większość w podlaskim sejmiku wojewódzkim.
- Biorąc pod uwagę kiepskie wyniki naszych konkurentów daje nam to gwarancję, że również przez kolejną kadencję będziemy zarządzać województwem podlaskim. Wydaje się także, że nie będzie to jedyne województwo w Polsce. Co najmniej w pięciu województwach powinniśmy tę władzę utrzymać. Cieszymy się, jest wspaniała atmosfera tutaj u nas w sztabie. Jesteśmy przekonani, że przed nami duże wyzwania i jesteśmy gotowi się ich podjąć - powiedział Jacek Sasin.
Co o wynikach sądzi kandydat PiS na prezydenta naszego miasta?
Henryk Dębowski ma nadzieję, że w naszym mieście dojdzie do drugiej tury wyborów prezydenckich. Zapewnił, że postara się wówczas przekonać jak największą ilość białostoczan, żeby oddali swój głos właśnie na niego.
- Jesteśmy po to, aby wspierać mieszkańców. Po to, aby budować nowy Białystok. Nasze miasto potrzebuje zmian. Potrzebujemy dużych infrastrukturalnych budynków takich jak lotnisko, hala widowiskowo-sportowa i aqua park. Musimy wspierać przedsiębiorców, osoby młode, żeby nie wyjeżdżały z Białegostoku i żeby to właśnie tutaj znalazły dobrze płatne miejsca pracy. Do tego będziemy zmierzać - zapewnia Dębowski.
Ostateczne wyniki wyborów samorządowych poznamy najpóźniej we wtorek (9 kwietnia).
Zofia Kondraciuk
24@bialystokonline.pl