Aktualności

W związku z wojną na Ukrainie wiele firm i zakładów pracy przyłącza się do pomocy uchodźcom, którzy przybywają do Polski szukając spokoju i bezpieczeństwa. Ci, którzy przyjeżdżają często mają ze sobą jedną walizkę, więc potrzebują niemalże wszystkiego. Akcje pomocową organizuje też Grupa Enea:

- Grupa Enea postanowiła włączyć się w pomoc dla uchodźców i podjęła kilka działań. Jednym z nich jest chociażby udostępnienie naszych ośrodków wczasowych i infrastruktury noclegowej, jaką posiada Grupa Enea. Grupa Enea Ciepło udostępnia nasze domki w Rajgrodzie, pozostawiła je do dyspozycji państwa, więc jeśli będzie taka potrzeba to tam uchodźcy też będą kwaterowani. Przekazaliśmy też nasze środki transportu, m.in. samochody, którymi dysponujemy. Oprócz tego Grupa Enea przekazała też darowiznę na rzecz uchodźców w tym pierwszym okresie 300 tys. na rzecz uchodźców – powiedział prezes Enea Ciepło Białystok Cezary Ołdakowski.

Oprócz tych działań realizowanych przez Grupę powstała też inicjatywa oddolna, w którą zaangażowały się też związki zawodowe. Pracownicy zakładu zebrali dary, które przekazano Polskiemu Czerwonemu Krzyżowi i które następnie trafią do uchodźców z Ukrainy.

- W imieniu Polskiego Czerwonego Krzyża dziękuję wszystkim darczyńcom, którzy włączyli się w niesienie pomocy obywatelom Ukrainy, którzy przyjechali jako ofiary konfliktu zbrojnego na tereny Rzeczypospolitej. Wczoraj mieliśmy przyjemność przyjąć transport 14 ton z Anglii, dzisiaj Enea Ciepło nam przekazuje swoje dary rzeczowe, są tu artykuły spożywcze, środki czystości, środki higieniczne. Bardzo dziękujemy wszystkim, którzy włączyli się w pomoc naszym sąsiadom – mówi Elżbieta Paszkowska, dyrektor Polskiego Czerwonego Krzyża w Białymstoku.

Wszystkie darowizny, które trafiają do Polskiego Czerwonego Krzyża w pierwszej kolejności są zagospodarowane w ramach potrzeb na terenie województwa podlaskiego. Jeśli będzie więcej rzeczy, to pojadą na teren Ukrainy.

- Zakupiliśmy produkty za 1000 zł i 1 grosz i wpisaliśmy się w ideę naszego regionu, który stworzył subkonto i przekazaliśmy na nie 2000 zł na pomoc dla Ukrainy – mówi Iwona Gostomska, członek komisji organizacji międzyzakładowej Solidarność przy Enea Ciepło.

- Chciałem podziękować wszystkim pracownikom, którzy oddolnie przynieśli te dary, po prostu dla ludzi takich samych jak my, bo to, że ten los ich dotknął, to tylko przypadek. Ten los mógł dotknąć naszych mieszkańców. Mamy nadzieję, że przykład naszych ludzi pójdzie dalej, że wszyscy inni w zakładach też będą takie składki robili – liczy Andrzej Aleksiejczuk, przewodniczący międzyzakładowej organizacji ciepłowników.

Justyna Fiedoruk
justyna.f@bialystokonline.pl