Aktualności
WróćEkolodzy nie są stroną w sprawie. Nareszcie ruszą inwestycje na dworcu PKS
2017-02-21 15:20:37
Wojewoda podjął decyzję w sprawie pism złożonych przez Rafała Kosno w imieniu organizacji ekologicznych. Stwierdził, że podmioty te nie są stroną w sprawie dworca. Oznacza to, że nie ma przeszkód i prace przy ul. Boh. Monte Cassino mogą ruszyć.
Dorota Mariańska
Papierologia stosowana
Pod koniec grudnia urząd miejski w Białymstoku wydał decyzję zatwierdzającą projekt budowlany i udzielił spółce PKS Białystok (z początkiem 2017 r. zmieniła ona nazwę na PKS Nova SA - przyp. red.) pozwolenia na budowę dworca autobusowego z powierzchnią biurową na piętrze oraz postawienie galerii handlowo-usługowej wraz z parkingami. PKS otrzymał także zgodę na budowę stacji obsługi autobusów z pomieszczeniami biurowymi.
Następnie na początku stycznia Stowarzyszenie Federacja Zielonych w Białymstoku, Stowarzyszenie Federacja Zielonych w Białymstoku (w likwidacji), Stowarzyszenie Zielony Białystok, Stowarzyszenie Innowacyjny Białystok i Fundacja Towarzystwo Ulepszania Świata reprezentowane przez Rafała Kosno złożyły odwołania od decyzji urzędu miejskiego. Wspomniane pisma trafiły do Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego w Białymstoku.
Ekolodzy nie są stroną
Wojewoda przekazał Rafałowi Kosno informację, by ten określił, czy jego pisma stanowią odwołania od konkretnych decyzji. Działacz odpowiedział na wezwanie. Następnie po rozpatrzeniu informacji, która wpłynęła, wojewoda stwierdził, że organizacje ekologiczne nie były stroną w sprawie. Oznacza to, że nie miały uprawnień do składania odwołań.
- Organizacje mogą jeszcze odwoływać się od tej decyzji do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Jednak nie wstrzymuje to zgody na rozbiórkę – informuje Anna Idźkowska, rzecznik prasowy wojewody podlaskiego.
Jest to bardzo dobra wiadomość dla prezesa PKS NOVA SA Cezarego Sieradzkiego:
- Słyszałem już o postanowieniu wojewody, ale jeszcze żadnego dokumentu nie dostałem. Po jego uzyskaniu szacuję, że na przełomie lutego i marca przekażemy grunt dla spółki Budner. Trudno mi jeszcze oszacować czas opóźnień, ale o dwumiesięcznym opóźnieniu już możemy mówić.
Obecna siedziba białostockiego dworca PKS ma 31 lat. Natomiast nowy obiekt miał być pierwotnie gotowy latem 2017 r.
Zgodnie z planami, jego powierzchnia sięgnie 1280 m2. Na pierwszym piętrze będą kasy i poczekalnia, a na drugim - zaplecze biurowe i pomieszczenia socjalne. Obok niego powstaną miejsca przesiadkowe z wiatami. Te elementy staną mniej więcej w miejscu dzisiejszego przystanku Biacomexu. W okolicach obecnych stanowisk autobusowych będą 2 budynki centrum handlowego. Oprócz tego zostaną wybudowane parkingi dla autobusów i stacja diagnostyczna. Całość inwestycji kosztować ma ponad 13 mln zł.
Pod koniec grudnia urząd miejski w Białymstoku wydał decyzję zatwierdzającą projekt budowlany i udzielił spółce PKS Białystok (z początkiem 2017 r. zmieniła ona nazwę na PKS Nova SA - przyp. red.) pozwolenia na budowę dworca autobusowego z powierzchnią biurową na piętrze oraz postawienie galerii handlowo-usługowej wraz z parkingami. PKS otrzymał także zgodę na budowę stacji obsługi autobusów z pomieszczeniami biurowymi.
Następnie na początku stycznia Stowarzyszenie Federacja Zielonych w Białymstoku, Stowarzyszenie Federacja Zielonych w Białymstoku (w likwidacji), Stowarzyszenie Zielony Białystok, Stowarzyszenie Innowacyjny Białystok i Fundacja Towarzystwo Ulepszania Świata reprezentowane przez Rafała Kosno złożyły odwołania od decyzji urzędu miejskiego. Wspomniane pisma trafiły do Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego w Białymstoku.
Ekolodzy nie są stroną
Wojewoda przekazał Rafałowi Kosno informację, by ten określił, czy jego pisma stanowią odwołania od konkretnych decyzji. Działacz odpowiedział na wezwanie. Następnie po rozpatrzeniu informacji, która wpłynęła, wojewoda stwierdził, że organizacje ekologiczne nie były stroną w sprawie. Oznacza to, że nie miały uprawnień do składania odwołań.
- Organizacje mogą jeszcze odwoływać się od tej decyzji do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Jednak nie wstrzymuje to zgody na rozbiórkę – informuje Anna Idźkowska, rzecznik prasowy wojewody podlaskiego.
Jest to bardzo dobra wiadomość dla prezesa PKS NOVA SA Cezarego Sieradzkiego:
- Słyszałem już o postanowieniu wojewody, ale jeszcze żadnego dokumentu nie dostałem. Po jego uzyskaniu szacuję, że na przełomie lutego i marca przekażemy grunt dla spółki Budner. Trudno mi jeszcze oszacować czas opóźnień, ale o dwumiesięcznym opóźnieniu już możemy mówić.
Obecna siedziba białostockiego dworca PKS ma 31 lat. Natomiast nowy obiekt miał być pierwotnie gotowy latem 2017 r.
Zgodnie z planami, jego powierzchnia sięgnie 1280 m2. Na pierwszym piętrze będą kasy i poczekalnia, a na drugim - zaplecze biurowe i pomieszczenia socjalne. Obok niego powstaną miejsca przesiadkowe z wiatami. Te elementy staną mniej więcej w miejscu dzisiejszego przystanku Biacomexu. W okolicach obecnych stanowisk autobusowych będą 2 budynki centrum handlowego. Oprócz tego zostaną wybudowane parkingi dla autobusów i stacja diagnostyczna. Całość inwestycji kosztować ma ponad 13 mln zł.
Dorota Mariańska
dorota.marianska@bialystokonline.pl
dorota.marianska@bialystokonline.pl