Pejzaż dźwiękowy na wystawie
- Poruszamy się wokół zagadnienia pejzażu dźwiękowego jako zjawiska charakterystycznego dla danej przestrzeni, pejzażu jako nieuchronnej wypadkowej architektury, przestrzeni, położenia. Jaki wpływ ma soundscape na człowieka, jak z kolei człowiek wpływa na dźwiękowe otoczenie? Czy soundscape - szczególnie miejski - wciąż zachowuje cechy niepowtarzalnego środowiska, czy ulega - podobnie jak sfera wizualna - unifikacji? Chcielibyśmy przedstawić prace polskich artystów budując w przestrzeni galerii soundscape zbudowany z prac wszystkich artystów - piszą Marcin Barski i Marcin Dymiter, kuratorzy wystawy.
Randomizacja dźwiękowa i interakcje między poszczególnymi pracami nie dadzą prostej odpowiedzi o status pejzażu. Podobnie nie mamy często wpływu na to, co spotyka nas w przestrzeni publicznej. Jednocześnie odbiorca może zdecydować, czy chce posłuchać danej pracy, zagłębiając się w jej indywidualny odbiór. Może także próbować wpływać na pejzaż dźwiękowy galerii zmieniając (lecz nie zatrzymując) odtwarzane w danej chwili nagrania. Nagrania zgrupowane będą według pięciu kategorii: miasto, natura, ludzie, dokument, muzyka.
Pierwsza taka przekrojowa prezentacja
Polish Soundscapes to pierwsza przekrojowa wystawa dźwiękowa polskich twórców odnoszących się do zjawiska field recordingu. Poruszają się wokół zagadnienia pejzażu dźwiękowego jako zjawiska charakterystycznego dla danej przestrzeni, pejzażu jako nieuchronnej wypadkowej architektury, ludzkiej aktywności czy położenia geograficznego. Jaki wpływ ma soundscape na człowieka, jak z kolei człowiek wpływa na dźwiękowe otoczenie? Jaką wartość ma badanie czy utrwalanie pejzażu dźwiękowego? Te pytania są szczególnie ważne, jeśli staje się czytelny historyczny aspekt pojawienia się terminu pejzaż dźwiękowy.
Twórca pojęcia - Raymond Murray Schafer - łączył badanie pejzażu z szerszym kontekstem ekologii akustycznej jako reakcji na dźwiękowe zanieczyszczenie przestrzeni. Możliwości, jakie stwarza odnoszenie się do audiosfery to wyzwanie poznawcze i filozoficzne. Być może należałoby pytać o kategorię terenowości czy terytorium. Nagranie terenowe pojawia się na styku sztuk wizualnych, performatywnych, nabiera znaczenia w edukacji pozaszkolnej, stanowi odkrycie alternatywnego zapisu podróży (audioturystyka). Nagrania terenowe mogą być punktem wyjścia do komponowania w duchu Pierre'a Schaffera, poszerzając dźwiękowe pole muzyki. Mogą także pozostawać w formie czystej - bez wyraźnych śladów procesu kompozycji.
Inny poziom problematyki terenowości to pytania o naturę działań na styku etnografii i field recordingu: na ile nagrania egzotycznych miejsc, odległych kultur - są przedłużeniem europocentrycznej koncepcji kultury czy postkolonialnej wizji świata? Ingerencja w galerii to pytanie o status pejzażu. Randomizacja dźwiękowa i interakcje między poszczególnymi pracami nie dadzą prostej odpowiedzi.
Soundscape to żyjący dźwiękowy organizm, summa rytmu fauny i flory, ludzkiej aktywności, architektury. Zaskakujących wydarzeń w skali mikro i makro. Refleksja nad dźwiękową pamięcią. Ten ruch próbują ukazać artyści w ramach wystawy.
Wernisaż rozpocznie się o godz. 20.00.
Zobacz też:
Wystawa Polish Soundscapes w Galerii R5