Nauka

- Akcję prowadzi jednocześnie 14 uczelni technicznych z całego kraju. To pilotażowy projekt - mówiła Julia Siderska z Biura ds. Współpracy, Promocji i Rozwoju Politechniki Białostockiej.
- Na wszystkich naszych wydziałach panie inżynier pokażą laboratoria, zaprezentują doświadczenia i opowiedzą o swojej drodze zawodowej. Natomiast studentki zdradzą, jak czują się wśród tłumów chłopaków.

Spośród ponad 12 tysięcy studentów Politechniki Białostockiej około jedna trzecia to kobiety. Najwięcej studiuje na architekturze i zarządzaniu, najmniej - na wydziale elektrycznym i mechanicznym. Uczelnia chciałaby zmienić te proporcje.

- Nie bójcie się zostać inżynierami - zachęcała doktor inżynier Jolanta Pauk z Wydziału Mechanicznego. - Kobieta inżynier potrafi odnosić sukcesy, często takie, których zazdroszczą nam mężczyźni - przekonywała. Wtórowały jej studentki IV roku informatyki - Monika Kalicka i Justyna Dondziło. - Dziewczyny łagodzą atmosferę w zespole. Pilnują również, by dany projekt był dokładnie wykonany.

Dzień otwarty przyciągnął na politechnikę tłumy potencjalnych studentek. - Myślę o inżynierii biomedycznej - opowiadała Elżbieta Górecka, uczennica III klasy IV Liceum Ogólnokształcącego, która zdecydowała się zwiedzić laboratoria wydziału mechanicznego. - Nie chcę się zajmować samochodami, a na wybranym przeze mnie kierunku będę mogła pomóc ludziom - tłumaczyła swój wybór.

Ciąg dalszy imprezy w sobotę. Wtedy politechnika organizuje dzień otwarty dla wszystkich zainteresowanych studiowaniem na największej uczelni technicznej w regionie. Oprócz prezentacji poszczególnych wydziałów i kół studenckich zaplanowano wiele atrakcji: pokazy jazdy konnej, capoeiry i judo oraz gotowanie zupy studenckiej. Gościem specjalnym będzie Tomasz Bagiński - twórca nominowanej do Oscara animowanej Katedry.

andy