Dziewczynka z konewką podbija świat. Nasz mural przekracza granice
Jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych białostockich murali. Dziewczynkę z konewką - bo o niej mowa - można oglądać już nie tylko na alei Piłsudskiego, ale też za granicą. Zdobi ściany w Chorwacji i Chinach.
Anna Dycha
Dziewczynka z konewką wspinająca się na palcach, by podlać drzewo rosnące obok budynku, to wielkoformatowe malowidło wykonane na ścianie zewnętrznej budynku Instytutu Chemii w centrum Białegostoku przez absolwentkę łódzkiej Akademii Sztuk Pięknych - Natalię Rak. Mural powstał w ramach akcji Folk on the street zorganizowanej przez Wojewódzki Ośrodek Animacji Kultury, której założeniem było wprowadzenie motywów kultury ludowej Podlasia do przestrzeni publicznej Białegostoku. Autorka, w tak niebanalny sposób, zinterpretowała opowieść Wielkoludy ze zbioru Hecz, precz, stała się rzecz. Wydobyte z kufra pamięci opracowanego przez Wojciecha Załęskiego.
Znany białostocki mural przekracza granice. Podobną dziewczynkę z konewką wspinającą się na palce można obejrzeć w galerii handlowej Avenue Mall w chorwackim Osijeku. Znalazła się także na jednej ze ścian budynku w chińskim mieście Ningbo.
Powstały w 2013 roku mural zyskał ogromną popularność nie tylko w całym kraju, ale i za granicą. W zeszłym roku trafił na znaczek pocztowy. Ten z kolei został uznany przez włoski miesięcznik filatelistyczny L'Arte del Francobollo za najbardziej oryginalny znaczek miesiąca.
Anna Dycha
anna.d@bialystokonline.pl