Sport
WróćDziesięć pucharów białostockich karateków
2012-11-28 00:00:00
W minioną sobotę i niedzielę w Radomiu odbył się XII Puchar Polski Juniorów i Seniorów w OYAMA KARATE. Zawody zgromadziły rekordową liczbę zawodników – 350 z 34 klubów. W zawodach wzięła również udział liczna reprezentacja Białostockiego Klubu Oyama Karate zdobywając 10 pucharów.
materiały klubu
W sobotę do południa walczyli na trzech matach seniorzy w konkurencji Semi-knockdown. Najlepiej z białostockiej reprezentacji w tej formule wypadła Ewa Wróbel zajmując pierwsze miejsce w kat. wagowej do 60 kg. Drugie miejsce w kategorii seniorów powyżej 80 kg zajął Patryk Zabrocki. Oboje otrzymali dyplomy i efektowne puchary.
Po południu rozegrano puchar OYAMA TOP w Knockdown z udziałem szeregu utytułowanych zawodników Oyama Karate. Rywalizacja w tej prestiżowej konkurencji stała na bardzo wysokim poziomie. Z białostockich reprezentantów najlepiej wypadł Jarosław Kisiel, który w kat. wag. do 80 kg po morderczym pojedynku w walce finałowej z zawodnikiem z Krakowa nieznacznie mu uległ i zajął ostatecznie drugie miejsce. Trzeci w kat. wag. powyżej 80 kg był Dawid Kiszycki, który różnicą wagi pokonał bardzo dobrze walczącego kolegę z drużyny Adama Chlabicza.
W niedzielę, drugim dniu Pucharu Polski, w godzinach przedpołudniowych rozegrano walki w konkurencji Semi-knockdown juniorów w dwóch grupach wiekowych. W kategorii 14-16 lat najlepiej wypadła Monika Kaczan, która w kat. wagowej do 50 kg wygrała wszystkie walki i zajęła pierwsze miejsce. Trzecią lokatę w tej kategorii wiekowej zajął Mateusz Rutkowski, startujący w kat. wagowej do 75 kg. Również pierwsze miejsce zajął Paweł Matyszewski startujący w juniorach starszych (16-18 lat). Paweł został wybrany najlepszym technikiem wśród juniorów i otrzymał okazały puchar.
W godzinach popołudniowych, odbyły się po raz pierwszy zawody Młodzików (10-12 lat) i Juniorów Młodszych (12-14) w konkurencji Lekki Kontakt. Dzieci chronione pełnym kompletem ochraniaczy, śmiało walczyły, mocno dopingowane przez rodziców i trenerów. W tej konkurencji również były sukcesy za sprawą Anety Bogdanowicz, która w kategorii wagowej powyżej 50 kg była trzecia i Adama Grabowskiego, który startując w najliczniejszej kategorii wśród młodzików (21 zawodników) do 35 kg był drugi, wygrywając trzy walki przed czasem, a w finale nieznacznie uległ zawodnikowi z Lublina.
W sumie w Pucharze Polski zawodnicy białostockiego klubu zajęli trzy pierwsze miejsca, trzy drugie, trzy trzecie oraz puchar najlepszego technika.
Po południu rozegrano puchar OYAMA TOP w Knockdown z udziałem szeregu utytułowanych zawodników Oyama Karate. Rywalizacja w tej prestiżowej konkurencji stała na bardzo wysokim poziomie. Z białostockich reprezentantów najlepiej wypadł Jarosław Kisiel, który w kat. wag. do 80 kg po morderczym pojedynku w walce finałowej z zawodnikiem z Krakowa nieznacznie mu uległ i zajął ostatecznie drugie miejsce. Trzeci w kat. wag. powyżej 80 kg był Dawid Kiszycki, który różnicą wagi pokonał bardzo dobrze walczącego kolegę z drużyny Adama Chlabicza.
W niedzielę, drugim dniu Pucharu Polski, w godzinach przedpołudniowych rozegrano walki w konkurencji Semi-knockdown juniorów w dwóch grupach wiekowych. W kategorii 14-16 lat najlepiej wypadła Monika Kaczan, która w kat. wagowej do 50 kg wygrała wszystkie walki i zajęła pierwsze miejsce. Trzecią lokatę w tej kategorii wiekowej zajął Mateusz Rutkowski, startujący w kat. wagowej do 75 kg. Również pierwsze miejsce zajął Paweł Matyszewski startujący w juniorach starszych (16-18 lat). Paweł został wybrany najlepszym technikiem wśród juniorów i otrzymał okazały puchar.
W godzinach popołudniowych, odbyły się po raz pierwszy zawody Młodzików (10-12 lat) i Juniorów Młodszych (12-14) w konkurencji Lekki Kontakt. Dzieci chronione pełnym kompletem ochraniaczy, śmiało walczyły, mocno dopingowane przez rodziców i trenerów. W tej konkurencji również były sukcesy za sprawą Anety Bogdanowicz, która w kategorii wagowej powyżej 50 kg była trzecia i Adama Grabowskiego, który startując w najliczniejszej kategorii wśród młodzików (21 zawodników) do 35 kg był drugi, wygrywając trzy walki przed czasem, a w finale nieznacznie uległ zawodnikowi z Lublina.
W sumie w Pucharze Polski zawodnicy białostockiego klubu zajęli trzy pierwsze miejsca, trzy drugie, trzy trzecie oraz puchar najlepszego technika.
Cezary Maksimczuk
cezary.m@bialystokonline.pl
cezary.m@bialystokonline.pl