Aktualności

Wróć

Dziecko połknęło magnes z lodówki. Nie mogło oddychać

2018-10-09 08:00:23
1,5-roczne dziecko połknęło magnes zdobiący lodówkę. Rodzice przeżyli chwilę trwogi. W szaleńczym tempie udało się im dotrzeć do szpitala w Białymstoku.
pixabay
Ten ojciec mógł wciskać gaz do dechy. W poniedziałek (8.10) przed godz. 17.00 dyżurny komendy miejskiej w Białymstoku odebrał telefon od operatora numeru 112. Ten połączył go z kierowcą jadącym z Zambrowa.

Policjant usłyszał, że jedzie on do szpitala w Białymstoku i wiezie 1,5-roczne dziecko, które połknęło magnes z lodówki i ma problemy z oddychaniem. Mężczyzna jechał trasą S8 i prosił o pomoc w jak najszybszym dotarciu do celu. Zdenerwowany zgłaszający dodał, że nie zna Białegostoku, gdyż pochodzi z Zambrowa.

- Natychmiast na spotkanie ruszyła załoga miejskiej drogówki i od Porosł przez miasto policjanci pilotowali samochód do Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Białymstoku używając oczywiście sygnałów uprzywilejowania - mówi rzecznik podlaskiej policji Tomasz Krupa.

W międzyczasie dyżurny powiadomił personel medyczny, żeby był przygotowany na przybycie małego pacjenta.

Dziecko w eskorcie policjantów trafiło pod opiekę lekarzy.
Ewelina Sadowska-Dubicka
ewelina.s@bialystokonline.pl