Aktualności

Wróć

Działaczka Młodej Lewicy usunięta z białostockiej szkoły. Za udział w protestach

2021-05-04 16:01:11
We wtorek (4.05) Młoda Lewica poinformowała, że uczennica jednej z białostockich szkół została z niej usunięta w trybie natychmiastowym. Dlaczego? Za poglądy i udział w Strajkach Kobiet.
Malwina Witkowska
Usunięcie w trybie natychmiastowym

Niepełnoletnia uczennica i działaczka Młodej Lewicy Podlaskie została usunięta z listy uczniów dzień po wezwaniu na przesłuchanie w sprawie organizacji Strajków Kobiet w Białymstoku. Dlaczego?

Według szkoły, na papierze wskazano, że wyrzucenie nastąpiło z powodu złamania zasad wynikających z dokumentów szkolnych. Dopiero później podano ustnie, że działaczka jest członkinią negatywnej grupy rówieśniczej... czyli ich zdaniem - Młodej Lewicy. Powołując się na statut szkoły, screeny udostępnionych postów Młodej Lewicy o prawach człowieka i artykuły podlaskich mediów dotyczące protestów i wezwania za ich rzekomą organizację szkoła zadecydowała o jej natychmiastowym usunięciu z grona uczniów, mimo braku wcześniejszych problemów - czytamy w mediach społecznościowych Młodej Lewicy.

Działacze sprzeciwiają się represjom

Niestety, po samym usunięciu, mimo RODO, nauczyciele wspomnianego liceum na godzinach wychowawczych nadal pozwalają sobie przytaczać temat wyrzucenia działaczki za poglądy, jednocześnie próbując zastraszać uczniów placówki. W związku z powyższym dementujemy jakoby Młoda Lewica promowała negatywne wartości, które są przez nas rozumiane jako prowadzące lub mogące prowadzić do wyrządzenia krzywdy psychicznej lub fizycznej osobie lub grupie osób - pisze Młoda Lewica.

Młodzież stanowczo sprzeciwia się represjonowaniu uczniów za ich aktywność polityczną oraz wyrażanie swoich poglądów.

Obowiązek szkolny

Młoda Lewica przypomina, że Konstytucja w hierarchii aktów prawnych jest znacznie wyżej niż m.in. statut szkolny. W swoim oświadczeniu przywołuje art. 54. Konstytucji RP: Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.

Uczeń, który ukończył 18. rok życia nie jest już objęty obowiązkiem szkolnym i może zostać skreślony z listy uczniów w przypadkach określonych w statucie szkoły, natomiast nasza działaczka nie osiągnęła jeszcze pełnoletności - przekazuje Młoda Lewica.

Dodają, że niezależnie od wieku konieczne jest podjęcie przez radę pedagogiczną stosownej uchwały i wydanie przez dyrektora decyzji administracyjnej. Według zdobytych przez nich informacji, to nie miało miejsca, a powyższe kroki zostały zrealizowane dopiero po usunięciu uczennicy w trybie natychmiastowym.

Uczennica z Katolika?

Zofia Stankiewicz działaczka Młodej Lewicy Podlaskie przekazała nam, że trzy tygodnie przed klasyfikacją osoba niepełnoletnia z orzeczeniem o niepełnosprawności i specjalnych potrzebach kształcenia musiała prędko znaleźć nową szkołę.

Mimo że na działaczce nadal ciąży obowiązek szkolny to, ani nie poinformowano uczennicy, ani jej rodzica, o tym, co mają zrobić w związku z wydaleniem, nie wskazano szkoły, do której mają się zwrócić, ani też nie podjęto żadnych kroków umożliwiających realizowanie tego obowiązku przez uczennicę - dodaje Młoda Lewica.

- Usunięta uczennica uczęszczała do prywatnej szkoły, ale z pomocą Urzędu Miasta w Białymstoku znalazła nową. Miasto szybko zareagowało i przydzieliło miejsce w publicznym liceum - informuje nas Zofia Stankiewicz.

Warto wspomnieć, że jedną z niepublicznych placówek jest Zespół Szkół Katolickich im. Matki Bożej Miłosierdzia w Białymstoku. Pod koniec kwietnia jedna z uczennic wchodzącego w jego skład liceum została wezwana na przesłuchanie ws. organizacji Strajku Kobiet.

Wyrzucona ze szkoły uczennica nie chce ujawniać swoich danych personalnych.
Malwina Witkowska
malwina.witkowska@bialystokonline.pl