Kryminalne

Wróć

Dwie grupy nielegalnych migrantów. Pogranicznicy zatrzymali obywateli Iranu i Syrii

2021-06-14 16:01:43
Podlascy pogranicznicy zatrzymali 11 osób, w tym kobietę z trójką dzieci. Cudzoziemcy próbowali nielegalnie pokonać polsko-litewską granicę.
Podlaski Oddział Straży Granicznej
Funkcjonariusze z Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali 11 cudzoziemców za przekroczenie polsko-litewskiej granicy wbrew przepisom. Wpadły również trzy osoby, które pomagały w nielegalnym przekroczeniu granicy.

10 czerwca w Augustowie pogranicznicy skontrolowali busa marki Renault Trafic na polskich numerach rejestracyjnych. Oprócz kierowcy - obywatela Ukrainy, samochodem podróżowało 7 obywateli Iranu.

- Podczas przeprowadzonej kontroli legalności pobytu okazało się, że pasażerowie (mężczyźni w wieku 20-37) nie posiadają dokumentów uprawniających do wjazdu i pobytu w Polsce. Cudzoziemcy mieli przy sobie jedynie zaświadczenia o tymczasowym pobycie w ośrodku dla cudzoziemców na Litwie. Za przekroczenie polsko-litewskiej granicy wbrew przepisom obywatele Iranu zostali zatrzymani, następnie po wykonaniu niezbędnych czynności przekazani stronie litewskiej. 33-letniemu kierowcy przedstawiono zarzuty za zorganizowanie przekroczenia granicy państwowej wbrew przepisom - informuje Katarzyna Zdanowicz, rzecznik prasowy Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej.

Mężczyzna dobrowolnie poddał się karze zaproponowanej przez prokuratora. Mowa o 8 miesiącach pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem na 2 lata oraz poręczeniu majątkowycm w wysokości 5 tys. zł. Pogranicznikom udało się także zatrzymać drugiego z organizatorów nielegalnego przekroczenia granicy - również obywatela Ukrainy, który został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.

Z kolei 11 czerwca w zatrzymanym do kontroli samochodzie, na drodze krajowej numer 8, w okolicy miejscowości Milewo Zabielne, funkcjonariusze Straży Granicznej ujawnili czworo obywateli Syrii.

Cudzoziemcy (36-letnia kobieta z trójką dzieci) nie posiadali przy sobie żadnych dokumentów. Okazało się, że przyjechali do Polski z Litwy, gdzie przebywali w jednym z tamtejszych ośrodków dla cudzoziemców. Jak wskazuje Katarzyna Zdanowicz, po wykonaniu niezbędnych czynności cudzoziemcy zostali przekazani służbom litewskim. Kierowca - obywatel Ukrainy usłyszał zarzuty za ułatwienie innym osobom nielegalnego przekroczenia granicy. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Dorota Mariańska
dorota.marianska@bialystokonline.pl