Sport

Futsalowa Jagiellonia bije się w tym sezonie o utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w Polsce, dlatego na pucharowy mecz z Wenecją Pułtusk ekipa ze stolicy Podlasia nie wyszła w najsilniejszym składzie, oszczędzając tym samym siły na ligowy pojedynek z Constractem Lubawa. Mimo to białostoczanie zapowiadali walkę o zwycięstwo, jednak rzeczywistość okazała się dla Żółto-Czerwonych brutalna. Jagiellonia przegrała bowiem ze znajdującą się w dolnych rejonach I-ligowej tabeli Wenecją Pułtusk 4:8 i pożegnała się z Pucharem Polski. Gole dla zespołu ze stolicy Podlasia zdobywali Grzegorz Haraburda (x2), Rafał Babul oraz Krzysztof Flis (trafienie samobójcze), natomiast po przeciwnej stronie piłkę w bramce umieszczali Michał Knajdrowski (x2), Łukasz Góralczyk, Duarte Araujo (x2) oraz Witalij Lisnyczenko (x3), a więc były Jagiellończyk.

8 goli stracił też klub BAF Bonito. Białostoczanie po upływie regulaminowego czasu gry remisowali z Pegazem Drobin, czyli zdobywcą Okręgowego Pucharu Polski Mazowieckiego ZPN-u, 7:7, po czym w dogrywce padł wynik 1:1, w efekcie czego do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była seria rzutów karnych. W tym elemencie lepiej zaprezentowali się gospodarze, którzy w karnych wygrali 4:3 i tym samym wyeliminowani oni BAF Bonito z dalszej rywalizacji o Puchar Polski.

Mimo niekorzystnych rezultatów Białystok będzie miał jednego przedstawiciela w 1/16 zmagań. Stanie się tak, ponieważ przed nami jest jeszcze derbowy mecz Reprezentacji Podlaskiej Ligi Piłkarskiej z Futbalo. Starcie to rozegrane zostanie we wtorek (16.01) o godz. 20.00.

Wenecja Pułtusk - Jagiellonia Białystok 8:4 (6:2)
Bramki: Michał Knajdrowski (x2), Łukasz Góralczyk, Duarte Araujo (x2) oraz Witalij Lisnyczenko (x3) - Grzegorz Haraburda (x2), Rafał Babul oraz Krzysztof Flis sam.

Pegaz Drobin - BAF Bonito Białystok 8:8 (3:4, 7:7, 1:1) 4:3k
Bramki dla BAF Bonito Białystok: Gryko (x3), Sakowicz (x2), Bieliński, Dojlida, Rudkowski

Rafał Żuk
rafal.zuk@bialystokonline.pl