Duże zmiany u lekarzy rodzinnych. Pacjenci powinni o nich wiedzieć
Od 1 listopada specjaliści medycyny rodzinnej będą mieli znacznie szerszy zakres uprawnień. Wielu pacjentów od dawna na to czekało.
pixabay.com
Od listopada lekarze rodzinni mają większe uprawnienia. Poszerzono bowiem katalog dostępnych badań diagnostycznych oraz wprowadzono nowy zakres opieki koordynowanej w dziedzinach nefrologii, diabetologii oraz endokrynologii.
Co finalnie się zmieni? Otóż lekarz rodzinny będzie miał możliwość, by wystawić choremu skierowania na niektóre badania, np. na te dotyczące najczęstszych alergenów wziewnych, takich jak pyłki drzew, kurz, a także pokarmowych, takich jak mleko, orzechy czy pszenica. Taka zmiana jest bardzo istotna, gdyż umożliwi znacznie szybszą diagnostykę. Specjaliści będą mogli zaś wcześniej wprowadzić niezbędne leczenie. Plusem tego działania jest też to, że prawdopodobnie zmniejszą się kolejki do alergologów.
Od 1 listopada specjaliści medycyny rodzinnej, którzy podejrzewają u pacjenta chorobę niedokrwienną serca, będą też mogli wystawić skierowanie na badanie tomografii komputerowej tętnic wieńcowych.
Pacjenci, którzy mają stan przedcukrzycowy będą teraz objęci opieką koordynowaną, co jeszcze kilka tygodni temu nie było możliwe. To samo dotyczy osób z nadczynnością tarczycy (do tej pory taką opieką były objęte jedynie osoby z niedoczynnością tarczycy).
Przychodnie POZ, które przystąpiły do opieki koordynowanej, mają możliwość, by realizować ją teraz w kilku grupach schorzeń: kariologicznych, chorób płuc, chorób nerek, tarczycy (niedoczynności i nadczynności), a także cukrzycy (w tym stanów przedcukrzycowych). W miejscach tych istnieje również możliwość konsultacji specjalistycznych dla dzieci do 18. roku życia w dziedzinie diabetologii, kardiologii dziecięcej, chorób płuc, nefrologii i endokrynologii.
- Bardzo nas cieszą nowe możliwości diagnostyczne, mówi Jacek Krajewski, prezes Federacji Porozumienie Zielonogórskie. - Teraz będziemy mogli szybciej i dokładniej diagnozować oraz zapewnić skuteczniejsze leczenie. To dobry krok w poprawie opieki nad naszymi pacjentami. Czekamy jeszcze na zarządzenia Narodowego Funduszu Zdrowia, które pozwolą nam wdrożyć nowe zakresy opieki.
Redakcja
24@bialystokonline.pl