W środę (26.11) przed białostockim sądem okręgowym rozpoczął się proces w trybie wyborczym. Złożyli go pełnomocnicy Jana Dobrzyńskiego. Tym razem chodzi o drugą gazetkę, która ma opisywać kandydata Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Białegostoku. W drugiej publikacji, która trafiła do biura PIS-u, zawarte są informacje na temat stosunku Dobrzyńskiego do klubu piłkarskiego Jagiellonia Białystok oraz dane dotyczące jego firmy.
Pełnomocnicy Komitetu Truskolaskiego odpierali zarzuty, twierdząc, że publikacja nie została jeszcze upubliczniona i nie nastąpi to do czasu, kiedy orzeczenie wyda Sąd Apelacyjny w Białymstoku. Sąd Okręgowy zdecydował, że sprawa zostanie do czwartku, kiedy mają zeznawać także świadkowie.
Przypomnijmy, że zaledwie we wtorek (25.11) sąd okręgowy zdecydował, że Komitet Truskolaskiego musi przeprosić Jana Dobrzyńskiego oraz zaprzestać rozpowszechniania nieprawdziwych informacji o kandydacie. Postanowienie nie jest prawomocne. Obie strony zaskarżyły sprawę do Sądu Apelacyjnego w Białymstoku.
Przeczytaj też:
Truskolaski i Dobrzyński ponownie spotkają się w sądzie
Dobrzyński tryumfuje w sądzie. Komitet Truskolaskiego musi go przeprosić