Kultura i Rozrywka

Wróć

Dorośli jak dzieci, pełen emocji nowy spektakl Bóg mordu

2021-05-26 14:28:28
Bóg mordu to sztuka Yasminy Rezy, która miała swoją filmową adaptację w reżyserii Romana Polańskiego pod tytułem Rzeź. Teatr Dramatyczny w Białymstoku przygotował spektakl, który premierę będzie miał już w tę sobotę.
Anna Kulikowska
Radość z powrotu

- Wracamy do żywego kontaktu z widzem, co bardzo cieszy. Po nieprzespanej nocy uświadomiłam sobie, ile ta radość kosztuje, to zderzenie ponowne z widownią po długim czasie. Bóg mordu to piekielnie wnikliwa, złośliwa opowieść o ludziach, pełna humoru, jednak jednocześnie boli. Boli dlatego że, wiele zachowań, z których kpimy i żartujemy w tej sztuce, to jest to, co zdarza nam się na co dzień. Nic tak przecież nie cieszy jak cudze nieszczęście, ale potem uświadamiamy sobie, że ta sztuka jest o nas – powiedziała Katarzyna Deszcz, reżyserka Boga mordu.

Próby do przedstawienia odbywały się od dawna. Był to długi i żmudny proces przez wzgląd na wciąż wracające obostrzenia lub ich luzowanie.

- Były wzloty i nagłe loty w dół. To są niesamowite emocje. Radość i smutek. Robimy co możemy, by się wznieść. Ja jeszcze nie wierzę, że premiera się odbędzie – stwierdziła Arleta Godziszewska, odgrywająca rolę gospodyni domu.

Od oazy spokoju, do emocjonalnego tornada

Oto na scenie widzimy dwie pary małżeńskie, który spotkały się, by wyjaśnić sytuację przemocy, jaka rozegrała się między ich dziećmi. Jeden syn ma wybite zęby, drugi jest temu winny. Początkowo spokojne rozmowy, przeradzają się w pełną emocji i gniewu kłótnię.

- W każdej z tych postaci możemy dostrzec ludzkie emocje. Najciekawsze jest to, kiedy będziemy przełamywać swoje postawy – powiedział Bernard Bania, odtwórca jednej z ról.

Scenografia spektaklu oddaje charakter pary, w mieszkaniu której się znajdujemy. Widzimy proste, ale wyszukane meble, afrykańską sztukę czy wreszcie piękne tulipany na stole.

- Scenografia jest do oglądania, do wnikania w głąb. Oparłem ją o pewne typy charakterów bohaterów. Motywem przewodnim było to, co prezentuje sobą gospodyni domu. Jest to osoba wyedukowana, inteligentna, snobuje się na konsumpcji sztuki, artyzmu. Niezwykle i szczerze fascynuje się Afryką, stąd pojawiły się elementy afrykańskie, które przeniesione są na teren współczesnego mieszkania, przez co zyskują nowe znaczenie. Scenografia nie może przesłonić aktorów, po to by móc pokazywać emocje ze sceny – podkreślał scenograf Andrzej Sadowski.

W przedstawieniu jesteśmy świadkami pozornie niewinnego spotkania, które stopniowo przeradza się w otwarty konflikt, odsłaniając ciemne strony człowieka żyjącego we współczesnej cywilizacji.

- Dla mnie spektakl jest o tym, jak łatwo oceniamy innych i jak łatwo popełniamy błędy pod wpływem emocji. I jak my dorośli, w zachowaniu jesteśmy bliscy dzieciom – podsumował Bernard Bania.

Spektakl odbędzie się na scenie kameralnej:

29.05 - godz. 19:00 (PREMIERA)
30.05 - godz. 19:00
4.06 - godz. 17:00
5.06 - godz. 20:00
6.06 - godz. 20:00
11.06 - godz. 17:00
12.06 - godz. 20:00
13.06 - godz. 20:00

NAJBLIŻSZY REPERTUAR TEATRU DRAMATYCZNEGO
Anna Kulikowska
anna.kulikowska@bialystokonline.pl