Donald Tusk w Białymstoku: Musimy odzyskać pełną kontrolę naszych granic [ZDJĘCIA]
W piątek (24.05) o godz. 17.00 w Amfiteatrze w Białymstoku przy ul. Odeskiej 1 odbyło się otwarte spotkanie z premierem Donaldem Tuskiem.
Donald Tusk / Facebook
Widownia białostockiego amfiteatru zapełniła się w piątkowe popołudnie. Wszystko za sprawą wizyty Donalda Tuska. Otwarte spotkanie było elementem kampanii przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. Wśród zgromadzonych można było zauważyć m.in. Tomasza Frankowskiego oraz Jacka Protasa. Obaj ubiegają się o bilet do Brukseli. Spotkanie rozpoczął poseł Koalicji Obywatelskiej Krzysztof Truskolaski. Prezes rady ministrów został przywitany przez zgromadzonych mieszkańców Białegostoku gromkimi brawami.
Donald Tusk dziękował mieszkańcom Podlasia za wsparcie podczas wyborów samorządowych 15 października, jednocześnie namawiał do wybrania się na głosowanie 9 czerwca.
Premier wiele mówił o bezpieczeństwie
Wiele miejsca podczas spotkania premier poświęcił kwestiom bezpieczeństwa, nawiązując do tego, że nasze województwo to region przygraniczny, a konsekwencje trwającej wojny i napięć najbardziej odczuwalne jest właśnie na m.in. Podlasiu.
- Od Was też zależy, żeby cała Polska i cała Europa czuły się bezpieczne - podkreślał polityk. - Nasza granica wschodnia jest też w jakimś sensie frontem. To nie nasz wybór, to wybór Moskwy i Mińska, żeby uczynić z tej części świata pas niepewności.
Tusk mówił również wiele na temat polityki migracyjnej i tego, że należy rozróżniać ją od kwestii humanitarnego traktowania ludzi. Dodawał, że trudno mówić o realnej i prawdziwej polityce migracyjnej bez pełnej kontroli nad własną granicą.
- Musimy znaleźć metodę, by państwo polskie zachowywało się humanitarnie, ale żeby nie było mowy o tym, że przekracza polską granicę każdy, kto chce - podsumował.
Tarcza Wschód
Poinformował także, że już w poniedziałek (27.05) w siedzibie Sztabu Generalnego zaplanowana jest prezentacja Narodowego Planu Obrony i Odstraszania Tarcza Wschód.
— Chcemy, żeby to była najbezpieczniejsza granica w Europie. Zwróciły się do nas rządy Litwy, Łotwy, Estonii, Finlandii. Chcą, aby ta tarcza była częścią europejskiego projektu. Wysłałem do instytucji europejskich wspólny z premierem Grecji list, że musimy jako Europa zacząć finansować obronę powietrzną, a więc tę żelazną kopułę. Nie będzie już narodowych wyścigów, kto więcej zarobi i na własną rękę pokombinuje. Będą to strategia i pieniądze ogólnoeuropejskie — powiedział premier.
ms
24@bialystokonline.pl