Dom zaczął płonąć. W środku były 4 osoby
W rejonie domków jednorodzinnych przy ul. Dwornej w Grajewie wybuchł pożar. Budynek był zadymiony i wydobywały się z niego płomienie. Dzięki natychmiastowej reakcji policjantów udało się bezpiecznie wyprowadzić cztery osoby z płonącego lokum.
KPP Grajewo
Wybuch pożaru w domu jednorodzinnym
W czwartek (31.01) po godz. 16.00 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Grajewie otrzymał informację o pożarze jednego z domów jednorodzinnych przy ul. Dwornej.
- We wskazane miejsce natychmiast udali się mundurowi. W oknie budynku było widać płomienie. Z uwagi na realne zagrożenie życia mieszkańców funkcjonariusze weszli do środka płonącego domu. W jednym z pomieszczeń policjanci zastali dwóch mężczyzn, którym nakazali opuszczenie budynku. Następnie udali się do drugiego pomieszczenia, skąd wydobywał się dym. Drzwi były zamknięte od środka. Policjanci, po pokonaniu zabezpieczeń, na podłodze w pobliżu płomieni znaleźli leżącego mężczyznę - informuje Komenda Powiatowa Policji w Grajewie.
Mężczyzna ten był przytomny, jednak posiadał poparzenia twarzy i dłoni. Mundurowi wynieśli 68-latka na zewnątrz.
4 osoby zostały uratowane z płomieni
W tym czasie na miejsce przyjechała straż pożarna, która natychmiast przystąpiła do gaszenia pożaru. W trakcie udzielania pierwszej pomocy poparzonemu mężczyźnie policjanci dowiedzieli się, że w budynku pozostała jeszcze jedna osoba. Jeden z funkcjonariuszy wspólnie ze strażakiem udał się ponownie do płonącego budynku. Po wybiciu szyby wyciągnięto przez okno jeszcze jednego mężczyznę.
Dzięki błyskawicznej reakcji i sprawnemu działaniu udało się uratować życie czterem osobom.
Dokładne okoliczności tego zdarzenia wyjaśnią grajewscy policjanci.
Paulina Górska
24@bialystokonline.pl