Dom Turka znowu pod lupą. Archeolodzy szukają szczątków ofiar UB
Trwa drugi etap badań archeologicznych w augustowskim Domu Turka. Kiedyś w budynku mieściła się siedziba Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego. Naukowcy sprawdzą, czy nie ma tutaj szczątków ofiar zbrodni UB.
IPN
Pierwszy etap badań archeologicznych przeprowadzono w marcu. Obejmował on wytypowane miejsca w budynkach. Znaleziono wówczas kilkadziesiąt szczątków kostnych, które zostały przekazane do badań medykom sądowym. Pod koniec kwietnia okazało się jednak, że są to szczątki zwierząt.
Badania archeologiczne związane są ze śledztwem prowadzonym przez IPN w Białymstoku. Dotyczy on zbrodni komunistycznych, jakie zostały popełnione przez funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa w Augustowie.
Prokuratorzy z IPN-u uważają, że na terenie budynku lub w bliskiej okolicy mogą znajdować się szczątki osób zamordowanych w 1945 i 1949 roku.
Dom Turka w Augustowie powstał ok. 1900 roku. Przed wojną mieściła się w nim popularna kawiarnia U Turka. Od 1939 roku była tutaj siedziba NKWD, a następnie Powiatowy Urząd Bezpieczeństwa. Obecnie właścicielem budynku jest osoba prywatna. Przedsiębiorca chciał otworzyć tutaj galerię handlową, jednak mieszkańcy Augustowa, którzy walczą o ujawnienie zbrodni UB, sprzeciwili się planom.
Łukasz Wiśniewski
lukasz.w@bialystokonline.pl