Aktualności

Wróć

Dom jednorodzinny w Pałacu Lubomirskich. Kanclerz WSAP mówi, że nic o tym nie wie

2016-10-12 15:18:58
Do Urzędu Miejskiego w Białymstoku wpłynął wniosek dotyczący przekształcenia Pałacu Lubomirskich znajdującego się w parku na Dojlidach w dom jednorodzinny. Jednak kanclerz uczelni twierdzi, że nic o tym nie wie.
Ewelina Sadowska-Dubicka
WSAP chce przekształcić zabytkowy pałac w dom jednorodzinny.

- 23 września wpłynął do nas wniosek Wyższej Szkoły Administracji Publicznej w Białymstoku dotyczący wydania decyzji o zmianie sposobu użytkowania Pałacu Lubomirskich i przekształcenia go w dom jednorodzinny - informuje Urszula Mirończuk, rzeczniczka prezydenta Białegostoku. - Wszczęliśmy postępowanie administracyjne w tej sprawie. Decyzja, która zostanie wydana, będzie konsultowana z konserwatorem zabytków. Zapadnie ona do 26 listopada – dodaje.

Oficjalnie tej informacji nie chce jednak potwierdzić właściciel WSAP. Rafał Taszycki, kanclerz uczelni, w rozmowie z nami stwierdził, że nic nie wie o planach związanych z Pałacem Lubomirskich.

- Ja nic o tym nie wiem - podkreślił dwukrotnie.

Wydaje się to dziwne tym bardziej, że tego samego dnia, kiedy w magistracie pojawił się wspomniany wniosek, Taszycki wydał komunikat, w którym informował, że Pałac Lubomirskich nie zostanie sprzedany i że w dalszym ciągu będzie służył uczelni. Trudno więc uwierzyć, że kanclerz nie ma wiedzy dotyczącej zabytku.

Przypomnijmy, że w 1998 r. Miasto sprzedało pałacyk z 80-procentową bonifikatą, czyli za niespełna 160 tys. zł. Następnie w 2013 r. WSAP chciała spieniężyć pałacyk za 7,3 mln zł. Potem w marcu tego roku obniżyła cenę do 6,9 mln zł. Ostatecznie w maju cena spadła do 4 mln zł. Co więcej, latem szkoła poinformowała o problemach finansowych, które miała rozwiązać sprzedaż pałacyku. Ponadto WSAP złożyła wówczas wniosek o likwidację uczelni. Wniosek ten jednak został po kilku dniach wycofany.

Pałac Lubomirskich, wcześniej Krusensternów i Rüdigerów, zbudował Aleksander Krusenstern w połowie XIX w. Podczas II wojny światowej była to główna siedziba gauleitera Prus - Ericha Kocha. W 1944 r. budynek został spalony. Odbudowano go w latach 1956-1957.
Dorota Mariańska
dorota.marianska@bialystokonline.pl