Aktualności

Wróć

Dom Dziecka w Krasnem zyskał nowe oblicze. Podopieczni będą mieli lepsze warunki

2016-02-24 07:21:00
W końcu zakończył się remont domu dziecka w Krasnem. Na ścianach pojawiły się malowidła znanego artysty.
Maciej Aronowicz
Dom Dziecka w Krasnem znajduje się w gminie Zabłudów. Istnieje od 1948 roku i zlokalizowany jest w czterech budynkach, z czego jeden z nich to dworek z lat 1935-1937. Przebywa tam łącznie około 50 wychowanków, najczęściej są kierowani przez Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie na podstawie postanowień sądu rodzinnego.

Placówka wymagała remontu

Placówka wymagała remontu. Modernizacja była możliwa dzięki wsparciu firmy Unicell Poland. Dzięki jej pomocy na ścianach budynku pojawiły się piękne malowidła pt. Atlas Zwierząt oraz portret Janusza Korczaka – patrona placówki. Ich autorem jest artysta malarz – Rafał Roskowiński.

Podczas remontu odmalowane zostały korytarze na piętrze i parterze, klatka schodowa i pokoje na piętrze pałacyku.

- Z Domem Dziecka w Krasnem byliśmy w kontakcie już od dłuższego czasu. Znaliśmy ich sytuację, wiedzieliśmy, że mają przed sobą bardzo poważną inwestycję i postanowiliśmy pomóc. Chcieliśmy jednak, aby realizacja nie wiązała się jedynie ze zwykłym odmalowaniem ścian. Postanowiliśmy więc, że nadamy tym wnętrzom niepowtarzalny charakter. Współpracujemy ze znakomitym artystą - Rafałem Roskowińskim, wiadomym więc było, że właśnie jego prace będą dopełnieniem tego remontu – mówi Bartłomiej Sawulski, dyrektor ds. marketingu i rozwoju w firmie Unicell Poland.

Na ścianach pojawiły się wizerunki zwierząt

Artysta stworzył mural wewnątrz budynku. Jako że mieszkańcami Domu Dziecka są dzieci w wieku od 4 do 17 lat, pojawił się pomysł, by namalować zwierzęta. Taka tematyka jest uniwersalna oraz nie koliduje z zabytkowym wnętrzem.

- Atlas Zwierząt w formie malowideł ściennych nawiązuje do dawnych atlasów przyrodniczych. W powstałym muralu dominują ptaki, jako symbol wolności i samodzielności oraz, mam nadzieję, dobrej wróżby na przyszłość dla podopiecznych Domu Dziecka. Malowanie w otoczeniu dzieci przebiegało bardzo wesoło, udało się niektóre namówić do wspólnej pracy, zarówno na ścianach, jak i na papierze – informuje Roskowiński.

Malarz na kilka dni zamieszkał w placówce, by móc stworzyć swoje dzieło. Namalował nie tylko zwierzęta, ale i portret Janusza Korczaka. To była niezwykła przygoda także dla wychowanków placówki, którzy mogli przyglądać się jego pracy i poznawać tajniki rysunku. Niektórzy mieli szansę samodzielnie przetestować swoje umiejętności, pomagając w malowaniu np. ptaków. Okazało się, że wśród podopiecznych kryje się wielki talent. Roskowiński dostrzegł 13-letniego Jakuba Kiersnowskiego, który po krótkiej lekcji pomógł w namalowaniu dwóch pingwinów i sroki.
Justyna Fiedoruk
justyna.f@bialystokonline.pl