Motoryzacja

Wróć

Dobra wiadomość dla kierowców. W Białymstoku zostanie tylko jeden fotoradar

2014-02-05 00:00:00
Z ulic Białegostoku zniknie większość masztów fotoradarów. Zostanie tylko jeden czynny miernik prędkości.
ŁW
W Białymstoku obecnie jest aż 9 masztów na umieszczenie mierników prędkości. Służby miejskie dysponują tylko jednym fotoradarem. Jest on na stanie straży miejskiej.

- Fotoradar już od kilku lat nie jest używany - mówi Jacek Pietraszewski, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Białymstoku - Mierzenie prędkości nie jest podstawą naszego działania.

Maszty powoli będą znikały z naszych ulic. Powodem zmiany jest brak zainteresowania do umieszczania mierników prędkości do atrap. Tak też stało się w przypadku masztu przy Alei Piłsudskiego.

- W czasie przebudowy ulicy fotoradar został usunięty i już nie wrócił - mówi Janusz Ostrowski, dyrektor zarządu Dróg i Inwestycji Miejskich Urzędu Miejskiego w Białymstoku - W planach mamy pozostawienie tylko jednego czynnego masztu przy ul. Piastowskiej.

Ostatecznie wszystkie atrapy mają zniknąć z Białegostoku do połowy 2014 roku. Nie oznacza to jednak, że kierowcy będą mogli pozwolić sobie na szybszą jazdę po mieście. Częstsze kontrole zapowiada policja, która wyśle na białostockie ulice nieoznakowane radiowozy. Ze statystyk 2013 roku wynika, że na podlaskich drogach doszło do blisko 200 wypadków, których bezpośrednią przyczyną była nadmierna prędkość pojazdów.
Łukasz Wiśniewski
lukasz.w@bialystokonline.pl