Kultura i Rozrywka

Wróć

Dobiegł końca Festiwal ¿Underground / Independent?

2022-04-04 08:00:13
W niedzielę (3.04) zakończył się Festiwal ¿Underground / Independent?. Ostatniego dnia można było obejrzeć dwa filmy: Film balkonowy Pawła Łozińskiego oraz Memorię z Tildą Swinton.
Materiały prasowe
Film balkonowy Pawła Łozińskiego jest jednym wielkim pytaniem o... życie.

Oto reżyser z balkonu swojego domu zagaduje przechodniów i sąsiadów o sens. Jedni się przed nim otwierają, inni niecierpliwią, odchodzą w dal burcząc coś pod nosem. Jednak całość jest niesamowicie czuła i poruszająca. Zapamiętałam z tego obrazu prawie wszystkie bohaterki i wszystkich bohaterów. Najbardziej zapadły mi w pamięć słowa starszych pań. Jedna przyznała, że za mało uczuć, miłości okazywała swojemu mężowi, który już zmarł. I żałuje, że była taka zamknięta. A druga pani, także starsza, poruszająca się na wózku, mówiła, że sensem życia jest życie. Trafia w punkt.

Wiele osób pojawiających się z filmie przełamuje się i zaczyna zwierzać się Łozińskiemu. Opowiadają nieraz intymne szczegóły ze swojego życia. Wszystkie historie tworzą jakby mozaikę, fabułę, która prowadzi widza przez ważne tematy.

- Bardzo podszedł mi ten film. Mnie też bardzo, bardzo ruszyła ta pani, co się przemogła i podeszła, a potem ta cała scena jak ona idzie i na końcu macha, bardzo ją czułam. No i Robert i to, że nie chce umrzeć jako kryminalista – mówiła po seansie jedna z widzek.

Natomiast film Memoria z Tildą Swinton to już inny kaliber. Tak jak kocham kontemplacyjne kino, tak jak kocham Tildę i pewną tajemnicę w filmie, tak tutaj kusiło mnie, aby wyjść z sali. Jednak o dziwo zostałam do końca, zaintrygowana fabułą.

Bohaterka słyszy coraz dziwny dźwięk, coś jakby wybuch bomby. Dzieje się to w jej głowie. Lekarka opiera się, by przepisać jej Xanax, w zamian zapewniając miłość Chrystusa, który ma ją wyleczyć. Pojawia się Herman, z którym łączy ją zagadkowa więź. Okazuje się, że ona pamięta jego wspomnienia...

W pewnym sensie film Apichatpong'a Weerasethakul'a można traktować jako arcydzieło. Ciekawy pomysł, świetna realizacja, jednak pod względem odbioru treści – film jest niezrozumiały i zbyt metaforyczny.
Anna Kulikowska
anna.kulikowska@bialystokonline.pl