Niecałe 2 tygodnie temu odkryto zanieczyszczenie
rzeki Dolistówka w Białymstoku substancją koloru rdzawego. Wówczas pobrano próbki do badań laboratoryjnych.
Inspektorzy z Wydziału Zwalczania Przestępczości Środowiskowej Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Białymstoku ustalili, iż w dniu 15 marca podczas prowadzenia prac związanych z budową studni kanalizacji sanitarnej nastąpiła konieczność rozłączenia istniejącego drenażu w pasie drogowym przy ul. Sosabowskiego w Białymstoku.
Z informacji uzyskanych od kierownika robót sanitarnych prowadzonych przy ul. Sosabowskiego i ul. Rodzinnej w Białymstoku, wynika że pracownicy wykonujący w tym dniu prace dokonali częściowego udrożnienia rury drenarskiej wpadającej do studni drenarskiej znajdującej się przy skrzyżowaniu ul. Sosabowskiego i Kazimierza Wielkiego, co prawdopodobnie umożliwiło spłynięcie zalegającej w drenażu wody o rdzawym zabarwieniu do kanalizacji deszczowej przy ul. Piastowskiej, a dalej do rzeki Dolistówka - czytamy w komunikacie Podlaskiego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska.
Z ustaleń inspektorów wynika, że w trakcie prowadzenia prac wykonawcy stwierdzili, iż w istniejącym drenażu zalegają grunty ilaste bogate w związki żelaza, o barwie rdzawej. Przeprowadzone badania próbek wody nie potwierdziły występowania zanieczyszczeń w rzece Dolistówka.
Co więcej, ze względu na stan techniczny rur drenarskich, sytuacja z zabarwieniem wody w rzece Dolistówka może się powtarzać w przyszłości, np. w sytuacji obfitych opadów atmosferycznych.