Dla polskich rodziców najważniejsze jest, by dziecko było dobre
Globalny sondaż Reader's Digest wykazał, że w większości krajów przede wszystkim uczy się dzieci posłuszeństwa i szacunku, a w Polsce - dobroci.
sxc.hu
Czego przede wszystkim starasz się uczyć swoje dzieci - szacunku i posłuszeństwa, patriotyzmu, poczucia humoru czy dobroci? Na to pytanie globalnego sondażu Reader's Digest w większości krajów padała odpowiedź: szacunku i posłuszeństwa. To na nie wskazały największe grupy respondentów w aż 13 z 17 objętych badaniem krajów. W Brazylii wybrało je rekordowe 82% ankietowanych. A np. w Hiszpanii - 75%, we Francji 57%, w USA - 49% i Wielkiej Brytanii - 47%.
Polska znalazła się w mniejszości. Aż 59% ankietowanych Polaków wskazało, że w pierwszej kolejności stara się uczyć dzieci dobroci. Tylko w Chinach procent wskazań na dobroć był wyższy - 63%. Niemcy są zaraz za Polską - 56% wskazań. A Rosja nieco dalej - 45%.
Poczucie humoru niemal wszędzie zajęło trzecią pozycję. Najbardziej skłonni uczyć dzieci śmiechu są rodzice w Niemczech. Generalnie częściej na tę odpowiedź wskazywali ankietowani mężczyźni. Kobiety mają z kolei tendencję kłaść większy nacisk na dobroć.
Patriotyzm we wszystkich krajach znalazł się na szarym końcu. Jedynie w Chinach i Rosji procent wskazań na tę wartość jako pierwszą, którą należy wpoić dzieciom, był wyjątkowo wysoki.
- Odkrycie, co dla rodziców w różnych krajach stanowi podstawę do wychowywania młodego człowieka, jest bardzo interesujące i daje do myślenia - mówi Anna Esden-Tempska, redaktor naczelna polskiego wydania miesięcznika Reader's Digest. - Pokazuje, co najbardziej się dla nas liczy, na czym chcemy budować. Czy na dyscyplinie, czy na wyrobieniu w dziecku wrażliwości na odczucia innych. W Polsce najwyraźniej stawiamy na tę wrażliwość. To napawa optymizmem.
E.S.