Cykl grafik przygotowanych na wystawę Dla mnie się tu podoba stanowi subiektywną narrację artystki o Podlasiu. W zasadzie od początku jej drogi twórczej ten region był głównym źródłem jej inspiracji.
- Odbierałam moje Podlasie wszystkimi zmysłami. Jawiło mi się w barwach, zapachach, dźwiękach, które budziły emocje - nieraz skrajne, nie do końca zrozumiałe. W końcu fala doznań jakich doświadczałam mogła znaleźć tylko jedno ujście. To, co chciałam i mogłam zrobić, to przenieść wszystko, co czuję w kreację artystyczną - przekonuje Małgorzata Józefowicz.
Tematy oraz miejsca, które były inspiracją do stworzenia cyklu grafik układają się w nietypowy przewodnik po Białymstoku i regionie. Nie znajdziemy na nich Pałacu Branickich ani babki ziemniaczanej. Są za to szeptuchy i duch puszczy. Pomimo intensywności w warstwie kolorystycznej i figuratywnej grafiki można również potraktować jako wstęp do własnej opowieści.
Kuratorką wystawy jest Katarzyna Siwerska. Wernisaż rozpocznie się o godz. 18.00 w salonie przy ul. Legionowej 2. Wystawę można oglądać do 8 marca.
Zaplanowano też kilka wydarzeń towarzyszących wystawie. W niedzielę (16.02) o godz. 13.00 rozpocznie się oprowadzanie autorsko-kuratorskie, a w środę (26.02) o godz. 18.00 - panel dyskusyjny Czy istnieje podlaska tożsamość?. Będą również warsztaty - w sobotę (15.02) - szybkie techniki graficzne - warsztaty dla dorosłych i seniorów, a w niedzielę (23.02) - warsztaty rodzinne - Ał. Sztuka nie boli.
Zobacz też:
Dla mnie się tu podoba - Małgorzata Józefowicz/wystawa