Dealerzy śmierci
Policjanci zatrzymali 20 osób podejrzanych o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, która zajmowała się dystrybucją narkotyków. Przez ich ręce przeszło co najmniej 30 kg amfetaminy (300 tysięcy działek), ponad kilogram kokainy i około 5 kg innych narkotyków.
31 marca funkcjonariusze centralnego biura śledczego wspólnie z policjantami służb kryminalnych Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku pod nadzorem białostockiej prokuratury okręgowej, przy wsparciu pododdziału antyterrorystycznego rozpoczęli wspólne działania. W środę tuż po godzinie 6 kilkanaście niezależnych grup operacyjnych w tym samym czasie wkroczyło do mieszkań na różnych osiedlach Białegostoku. W wyniku porannych działań policjanci zatrzymali 20 osób. Wszyscy to mężczyźni w wieku od 24 do 37 lat, w większości niepracujący. Z policyjnych ustaleń wynika, że tworzyli oni specyficzną siatkę narkotykowo - dilerską. Z posiadanych przez nas informacji wynika, że nie zajmowali się detalem, a przez ich ręce przechodziły hurtowe ilości środków odurzających. Wszystko wskazuje na to, że grupa rozprowadzała je na masową skalę na terenie całego województwa. Docelowo narkotyki mogły trafiać do młodzieży między innymi w pubach i dyskotekach. Szefem siatki dilerów był zatrzymany wczoraj 29 letni mieszkaniec Białegostoku. W miejscu zamieszkania uchodził on za spokojnego i statecznego obywatela. Gdy pukanie do drzwi jego mieszkania nie przyniosło rezultatu wówczas przez balkon weszli antyterroryści. W niektórych z przeszukanych pomieszczeń policjanci odnaleźli i zabezpieczyli ukryte narkotyki, pistolet i kije bejsbolowe. Podejrzewamy, że grupa działała od początku 2003 roku.