Drogówka

Wróć

Dachowanie opla i volkswagena. Jeden kierowca był pijany

2015-08-10 00:00:00
Pijany 26-latek kierujący oplem stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w barierę mostu, a następnie wpadł do rzeki, gdzie samochód dachował. Podobne zdarzenie miało miejsce na drodze krajowej nr 65. 19-latek zasnął za kierownicą golfa.
KWP Białystok
W niedzielę (9.08) doszło do dwóch podobnie wyglądających wypadków. Pierwszy miał miejsce około godziny 11.30 na drodze Skaje – Wólka (gmina Szczuczyn). Samochód osobowy uderzył w barierki mostu, a następnie dachował, spadając do rzeki. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 26-letni kierowca opla vectry na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem. Na szczęście żadnej z trzech osób podróżujących oplem nic się nie stało. Badanie wykazało, że kierujący był pijany – miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna stracił prawo jazdy oraz został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.

Drugi z niebezpiecznych wypadków miał miejsce w około godziny 23.00 na drodze krajowej nr 65 pomiędzy miejscowościami Ruda i Ciemnoszyje. Tutaj 19-letni kierowca volkswagena golfa prawdopodobnie zasnął za kierownicą i zjechał na przeciwległy pas ruchu, a następnie do rowu, gdzie pojazd dachował. Jeden z dwóch podróżujących z 19-latkiem mężczyzn z obrażeniami trafił do szpitala. Kierujący był trzeźwy.
Łukasz Wiśniewski
lukasz.w@bialystokonline.pl