Zdrowie

Wróć

Czy Podlasie powinno bać się grypy?

2009-11-03 00:00:00
W ostatnim tygodniu w naszym województwie nieznacznie wzrosła liczba zachorowań na grypę i infekcje grypopodobne. Sytuacja jest jednak stabilna, aczkolwiek cały czas monitorowana, informował w poniedziałek (2.11) Wojewódzki Inspektor Sanitarny.
Inspektor obradował wraz z wojewodą oraz przedstawicielami służb granicznych, policji, inspekcji farmaceutycznej, urzędnikami wydziału bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego oraz wydziału polityki społecznej. Posiedzenie miało charakter organizacyjny i monitorujący - w tej chwili nic nie świadczy o potrzebie wdrożenia dodatkowych działań.

Podlaskie służby sanitarno-epidemiologiczne są w stałym kontakcie ze swoimi odpowiednikami w obwodzie grodzieńskim na Białorusi. Wojewódzki Inspektor Farmaceutyczny stwierdził, że nie zwiększyło się zapotrzebowanie na leki przeciwgrypowe, są one dostępne w aptekach i hurtowniach. Na przejściach granicznych strażnicy nadal rozdają ulotki informujące jak należy zachować się w przypadku zaobserwowania objawów, które mogą świadczyć o zachorowaniu na grypę. W razie konieczności służby graniczne mają stosować znajdujące się w ich posiadaniu maseczki.

Przedstawiciele naszego województwa skonsultowali się także z Rządowym Centrum Bezpieczeństwa z udziałem ministra Ewy Kopacz oraz z przedstawicielami służb z województw lubelskiego i podkarpackiego. Nawiązano do sytuacji epidemicznej na Ukrainie. Ta na razie nie ma większego wpływu na sytuację epidemiczną w Polsce (np. w ostatnich dniach w podkarpackim liczba zachorowań na grypę zmniejszyła się).
E.S.