Kryminalne

Chodzi o stanowisko referenta, na które był ogłoszony ostatni konkurs. Wygrała go żona jednego z dyrektorów podlaskiego urzędu marszałkowskiego. Zastanawiające jest to, że Podlaski Zarząd Dróg Wojewódzkich akurat podlega wspomnianemu dyrektorowi. Wszystko ujrzało światło dzienne po tym, jak jedna z ogólnopolskich telewizji zainteresowała się tematem. Sprawie postanowiło przyjrzeć się Centralne Biuro Antykorupcyjne.

- W chwili obecnej sprawdzana jest dokumentacja konkursowa - mówi Jacek Dobrzyński, rzecznik CBA. - Nie są to jednak czynności śledcze.

Jak na razie nie wiadomo, czy doszło do jakiś nieprawidłowości czy złamania prawa. Nieoficjalnie mówi się, że konkurs mógł być rozpisany specjalnie pod osobę, która go wygrała.

Przypomnijmy, że zaledwie kilka miesięcy temu Podlaski Zarząd Dróg Wojewódzkich padł ofiarą oszustów. Kwota 4 mln zł miała być kolejną ratą przelewu na przebudowę drogi w gminie Michałowo. Transakcja została wykonana, ale pieniądze trafiły na konto oszustów, bo do Podlaskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Białymstoku przyszedł e-mail z wiadomością o rzekomej zamianie numeru konta, na które należy przelać kolejną ratę pieniędzy dla spółki. Załączniki były bardzo dobrze podrobione i nie wzbudziły niczyich obaw. Pieniądze, a konkretnie 3,7 mln zł, zostało przelane. Po kilku dniach odezwała się firma z pytaniem, dlaczego nie otrzymała pieniędzy. Dopiero wtedy wyszło na jaw, że za wysłanym e-mailem kryli się zwykli oszuści. Śledztwo w tej sprawie wszczęła Prokuratura Apelacyjna w Białymstoku.

Łukasz Wiśniewski
lukasz.w@bialystokonline.pl