Czy kończy się era pracownika? Co planują przedsiębiorcy na najbliższy kwartał?
Jak wynika z najnowszego raportu Barometr ManPower Group Perspektyw Zatrudnienia, końcówka roku nie będzie zbyt optymistyczna dla niektórych pracowników.
ManpowerGroup opublikował najnowszy raport Barometr ManpowerGroup Perspektyw Zatrudnienia. Dotyczy on planów przedsiębiorców na najbliższe miesiące, które dotyczą zatrudnienia lub zwolnienia pracowników.
Jak wynika z uzyskanych danych, 17% firm planuje zwiększenie liczby pracowników w najbliższym kwartale. Nie ma się jednak z czego cieszyć, ponieważ 16% ma zamiar zwalniać, a 47% nie planuje żadnych zmian. Reszta sama nie wie co życie przyniesie i nie potrafi się na chwilę obecną zadeklarować.
Zatrudniać będą głównie firmy z branż nieruchomości, finansów, energetyki oraz usług komunalnych. Najwięcej ofert pracy będzie w centrum kraju.
- Czwarty kwartał tego roku pokazuje, że pracodawcy w całej Polsce patrzą w przyszłość z dobrą myślą, a ostatnie miesiące 2023 roku przyniosą wiele możliwości na rynku pracy. Wzrost prognozy netto zatrudnienia o 5 punktów procentowych w ujęciu kwartalnym, a także o 17 punktów procentowych rok do roku to bardzo doby sygnał. W analogicznym czasie 2022 roku mieliśmy bowiem do czynienia ze swego rodzaju stagnacją rynku pracy, niepewnością, a firmy pełne obaw dość sceptycznie patrzyły w przyszłość, nie planując tym samym zbyt wielu rekrutacji. Aktualnie kontynuujemy również trend powrotu do dwucyfrowych prognoz zatrudnienia notowanych przed pandemią, co tylko potwierdza coraz lepsze nastroje polskich przedsiębiorców – mówi Tomasz Walenczak, dyrektor generalny ManpowerGroup w Polsce.
W Białymstoku będzie trudniej o pracę niż np. w Gdańsku, czy Warszawie
Niestety najmniej nowych pracowników mają zamiar pozyskiwać firmy działające na północy i wschodzie kraju.
- Najwięcej ofert pracy w nadchodzących miesiącach mogą spodziewać się kandydaci z Centrum, Południa, a także południowego zachodu naszego kraju. Ten optymizm w powiększaniu kadr wynika między innymi z otwarcia nowych inwestycji, ale także sezonowości związanej z czasem wzmożonych działań w segmencie produkcji, handlu, e-commerce czy logistyce – mówi Tomasz Walenczak.
Pracodawcy starają się stawiać czoła obecnym wyzwaniom ekonomicznym, inflacją i kosztami prowadzenia działalności. Chcą rozwijać swoje firmy, aczkolwiek trzeba mieć na uwadze, że pewnie będą to robić nieco wolniej i ostrożniej.
W ostatnim kwartale tego roku najczęściej zatrudniać będą firmy zatrudniające powyżej 250 pracowników. Z kolei najmniej ofert pracy można spodziewać się w małych firmach (zatrudniających do 10 osób).
Redakcja
24@bialystokonline.pl