Ciekawostki

Sezon grillowy zbliża się wielkimi krokami – majówka już tuż, a z nią rozpalane grille i unoszący się dym. Wiele osób marzy o grillowaniu na własnym balkonie, ale czy to na pewno jest legalne? Okazuje się, że odpowiedź nie jest tak prosta, jak mogłoby się wydawać.

Co mówi prawo?

W polskim prawie nie istnieje przepis, który wprost zakazywałby grillowania na balkonie. Jednak brak jednoznacznego zakazu nie oznacza pełnej dowolności. Takie działanie może bowiem naruszać inne przepisy, w tym:

• przeciwpożarowe (art. 82 §1 Kodeksu wykroczeń),
• porządkowe i społeczne (m.in. art. 51 kw – zakłócanie porządku publicznego),
• a także cywilne (art. 144 Kodeksu cywilnego – zakłócanie korzystania z nieruchomości sąsiednich).

Art. 82 §1 pkt 1 Kodeksu wykroczeń przewiduje karę za niedozwolone używanie otwartego ognia, które może prowadzić do pożaru lub jego rozprzestrzenienia. Choć grill elektryczny lub gazowy formalnie nie oznacza otwartego ognia, to już klasyczny grill węglowy – jak najbardziej.

Dodatkowo, jeśli urządzenie nie przeszło wymaganej kontroli lub jest używane niezgodnie z przeznaczeniem (np. grillowanie w zamkniętej przestrzeni balkonu), może to również zostać zakwalifikowane jako zagrożenie pożarowe.

Regulaminy wspólnot i spółdzielni

Niezależnie od przepisów ogólnokrajowych, wiele wspólnot i spółdzielni mieszkaniowych posiada własne regulaminy, które wprost zakazują grillowania na balkonach. W takim przypadku złamanie zakazu nie jest wykroczeniem w świetle prawa karnego, ale może skutkować upomnieniem, wezwaniem do zaprzestania czy nawet konsekwencjami administracyjnymi ze strony zarządcy nieruchomości.

Sąsiedzi też mają głos!

Grill na balkonie to nie tylko kwestia ognia, ale także dymu, zapachu i hałasu, które mogą negatywnie wpływać na komfort sąsiadów. Kodeks cywilny w art. 144 mówi jasno: właściciel nieruchomości powinien powstrzymać się od działań, które zakłócają korzystanie z sąsiednich nieruchomości ponad przeciętną miarę. Jeśli więc dym z grilla utrudnia życie innym mieszkańcom, mogą oni wystąpić na drogę cywilną i domagać się zaprzestania takich działań.

Grillowanie na balkonie nie jest jednoznacznie zakazane, ale również nie jest całkowicie dozwolone. To obszar, w którym liczy się zdrowy rozsądek, znajomość lokalnych regulaminów oraz szacunek wobec sąsiadów. Jeśli planujesz wieczorne grillowanie – najlepiej sprawdź zapisy swojej wspólnoty mieszkaniowej i porozmawiaj z sąsiadami. Dzięki temu unikniesz nie tylko mandatu, ale i konfliktów.

Diana Rusiłowicz
24@bialystokonline.pl