Aktualności

Wróć

Część zniszczonej kamienicy trafiła do rejestru. Czy to wystarczy, żeby ją uratować?

2019-11-27 09:31:02
Zabytkowa kamienica z centrum Białegostoku, a właściwie część jej elewacji, została wpisana do rejestru zabytków. Pytanie tylko, czy nie za późno.
WUOZ w Białymstoku
Zniszczona, chociaż jeszcze się trzyma

Małgorzata Dajnowicz - Wojewódzka Konserwator Zabytków - podjęła decyzję o wpisaniu do Rejestru Zabytków Województwa Podlaskiego elewację frontową i część elewacji wschodniej kamienicy przy ul. św. Mikołaja 8 w Białymstoku. Chodzi o budynek z 1897 roku, należący do prezesa Jagiellonii Cezarego Kuleszy. Niestety stan obiektu jest obecnie tragiczny. Niestety każda poważniejsza ingerencja może zakończyć się zawaleniem się tej budowli, dlatego też nie wpisano do rejestru całej nieruchomości.

Jednak elewacja frontowa (południowa) i część elewacji wschodniej (na długości 8 metrów od krawędzi elewacji frontowej w kierunku północnym) kamienicy w dużym stopniu zachowały oryginalny, czytelny układ kompozycyjny wyznaczony przez rytm prostokątnych otworów okiennych oraz ceglany detal architektoniczny, na który składają się gzymsy (m.in. kolorowe, podokienne, schodkowy gzyms wieńczący), łuki odciążające nad otworami okiennymi i przejazdem bramnym.

- Jest to obszerna, trójkondygnacyjna elewacja frontowa, z przejazdem, charakterystyczna dla budownictwa mieszkalnego końca XIX wieku. Jej wygląd to pochodna zjawisk, jakie w ostatniej ćwierci XIX stulecia zaszły w urbanistyce i architekturze Białegostoku. Pojawienie się licznych banków i instytucji kredytowych w latach 80. i 90. spowodowało prawdziwy boom gospodarczy i gwałtowne wzmożenie ruchu budowlanego. Dodatkowym impulsem było otwarcie nowych cegielni w okolicach miasta – mówią przedstawiciele Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków.

Ostatnia szansa?

Zdaniem prof. Dajnowicz wpisanie obiektu do rejestru zabytków nieruchomych leży w interesie społecznym, ze względu na zachowane wartości historyczne, artystyczne i naukowe. Konserwator zaznacza, że elewacje budynku są charakterystycznym elementem dla swojej epoki, w której powstały, ale jednocześnie jednymi z niewielu tego typu, które przetrwały działania wojenne bez żadnych istotnych uszkodzeń. Stanowią autentyczny dokument historii rozwoju architektonicznego i urbanistycznego miasta Białegostoku zachodzącego na przełomie XIX i XX wieku. Troska o ich zachowanie i ochronę leży w interesie społecznym. Zabytkowe elewacje stanowią wartościowy, zachowany element reprezentacyjnej kamienicy.

Niewykluczone jednak, że jeśli właściciele zdecydują się na remontowanie zabytku, to prac i tak nie uda się przeprowadzić - ze względów bezpieczeństwa. W kwietniu tego roku Inspektorat Nadzoru Budowlanego przygotował nawet decyzję o rozbiórce.
Mateusz Nowowiejski
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl