Cóż za klęska. Fatalny weekend białostockiego tenisa stołowego
To nie był udany weekend dla białostockich drużyn specjalizujących się w tenisie stołowym. Swoje mecze – bardzo dotkliwie – przegrały oba kobiece zespoły ze stolicy Podlasia.
pixabay.com
0:10 – takim wynikiem zakończyło się spotkanie pomiędzy Galaxy Białystok a MRKS-em Gdańsk. Białostoczanki we własnej hali nie potrafiły urwać liderowi ani jednego seta i doznały najwyższej porażki w obecnym sezonie.
Do tej pory jedynym zespołem, który przegrał mecz bez wygrania choćby seta, był IKTS Noteć Inowrocław. Teraz takie drużyny w I lidze (grupie północnej) są dwie.
Tylko nieco lepiej zaprezentowały się zawodniczki innego z białostockich klubów. Tenisistki ATS-u mierzyły się na własnym terenie z 3. ekipą rozgrywek, czyli LUKS-em Agro-Sieć Chełmno, i starcie to przegrały. Wynik 1:9 chluby nie przynosi, ale jeden zwycięski set ratuje honor drużyny.
Galaxy Białystok – MRKS Gdańsk 0:10
ATS Białystok – LUKS Agro-Sieć Chełmno 1:9
Rafał Żuk
rafal.zuk@bialystokonline.pl