Coraz więcej cudzoziemców w Podlaskiem. Chcą u nas pracować
Dla niektórych może to wydać się dziwne, jednak nasz kraj wciąż dla wielu obcokrajowców jest atrakcyjny, jeśli chodzi o zarobki. Dlatego cudzoziemców wciąż przybywa.
Justyna Fiedoruk
Jak wynika z danych statystycznych z ZUS w ciągu ostatnich kilku miesięcy zgłosiło się do urzędu ponad 440 tys. obcokrajowców, którzy przyjechali do Polski, by podjąć zatrudnienie. W naszym regionie jest 9 tys. takich osób. Najwięcej przybyłych pochodzi z Ukrainy – na terenie całego kraju jest ich ponad 360 tys., jednak tylko 4 tys. z nich wybrało Podlaskie jako miejsce zarobku. Następni są Białorusini – ich łącznie jest 27,5 tys. - w naszym regionie 3,5 tys. (przynajmniej tylu podlega białostockiemu ZUS). W województwie podlaskim pracuje legalnie także 210 Rosjan i 132 Litwinów.
- Na terenie działania Oddziału ZUS w Białymstoku stan liczebny cudzoziemców ma tendencję zwyżkową. Od 2016 roku ich suma wzrosła ponad dwukrotnie. O ile jedynie Rosjan ubyło, to pozostała liczba zatrudnionych mieszkańców ściany wschodniej rośnie lub utrzymuje się na podobnym poziomie. Ze 171 różnych narodowości, podlaski Oddział Zakładu Ubezpieczeń Społecznych obsłużył 83 rodzaje nacji – informuje Katarzyna Krupicka regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa podlaskiego.
Nasi wschodni sąsiedzi doceniają polskie ubezpieczenie, które daje im wiele przywilejów i uprawnień. Liczy się też dla nich wizja otrzymywania polskiego świadczenia emerytalnego.
Justyna Fiedoruk
justyna.f@bialystokonline.pl