Kultura i Rozrywka

Wróć

Coldplay gwiazdą pierwszego dnia Heineken Open'er Festival 2011

2011-07-01 00:00:00
Heineken Open'er Festival wpisał się w obowiązkowy punkt na mapie najważniejszych europejskich festiwali. Jednym z wyznaczników jest prestiżowy line-up przyciągający ogromną ilość obcokrajowców z różnych stron Europy, a także nagrody The Best Major Festiwal oraz wyróżnienie dla eco-festiwalu. Zdarzenia z pierwszego dnia (30.06), jubileuszowej, 10. edycji imprezy relacjonuje Błażej Tertel.
Tomek Kaminski / Alter Art
Dzięki wczesnej porze wyjazdu obszerne roboty drogowe na dojeździe do Gdańska nie utrudniły podróży. Podejrzewam, że w późniejszych godzinach tworzyły się korki. Pogoda wbrew zapowiedziom (mieliśmy chodzić po kolana w wodzie) była znakomita, w południe festiwalowicze prażyli się na trójmiejskich plażach. Co widać było podczas festiwalu, często spotykałem patriotów w barwach biało czerwonych. Co druga osoba w punkcie medycznym trafiała tam z powodu poparzeń słonecznych.

Największą publikę we czwartek, 30 czerwca zebrał oczekiwany przez większość zespół Coldplay. Był to pierwszy koncert w Polsce brytyjskiej gwiazdy. Chociaż mnie osobiście nie zachwycił, widziałem wśród niezwykle licznej (nawet jak na warunki Opene'era) rzeszy fanów ogromną radość. Pełen profesjonalizm: znakomity kontakt z publiką, show świetlne, sztuczne ognie na początku i na końcu koncertu, balony puszczone w stronę publiczności.

Innymi zespołami godnymi uwagi pierwszego dnia Open'era były przede wszystkim The National oraz elektroniczny stylowo Simian Mobile Disco (wszystko na Main Stage). Ten drugi reprezentuje dwóch mężczyzn, ich fenomenem jest gra seta live z analogicznych sprzętów bez cyfry, bez komputerów. Jak to wygląda w praktyce? Wielki stół obstawiony sprzętem i dwóch Panów uwijających się za czterech z przepinaniem kabli od różnych syntezatorów, filtrów, etc. Pośpiewać z artystami się nie dało, ale za to potańczyć, jak najbardziej. Live act Simian Mobile Disco uważam osobiście za koncert wieczoru.

Na scenie Tent warto wymienić wyróżniających się tam The Twilight Singers, Two Door Cinema Club oraz Caribou. Ten ostatni trochę mnie rozczarował. Spodziewałem się czegoś innego - uważam, że zespół lepiej by się sprawdził na małym, klubowym koncercie.

Dziś (1 lipca) drugi dzień Heineken Open'er Festival, który zapowiada się na modłę Glastonbury, czyli w kaloszach.
MAG