Kultura i Rozrywka

Wróć

Co z tegorocznym Halfway Festival? Walczą o niego kolejni radni

2014-03-10 00:00:00
Klub radnych Białostoczanie 2014 chce, by z 2 milionów złotych, które z budżetu miasta są przeznaczane na działalność Opery i Filharmonii Podlaskiej sfinansowano Halfway Festival. Tegoroczna edycja imprezy wisi na włosku.
Grzegorz Chuczun
Zwijanie się imprez z Białegostoku - tak radna Janina Czyżewska określiła rezygnację z m.in. festiwali Białysztuk (Międzynarodowy przegląd inicjatyw teatralnych) czy Halfway.
- Miasto ma narzędzia ku temu, by ten festiwal uratować - przedstawicielka klubu Białostoczanie 2014 odnosiła się przede wszystkim do głośnej ostatnio rezygnacji z organizacji Halfway Festival.
Zaproponowała, by do imprezy stworzonej przez instytucję marszałka województwa - Operę i Filharmonię Podlaską - dołożył prezydent Białegostoku.

Jak wiadomo, władze miasta wspierają Operę. Przez tzw. zakup usług w zakresie kultury rokrocznie przekazują jej 2 mln zł. Z pieniędzy tych dofinansowywano np. premierę Traviaty. W tym roku budżet Białegostoku ma wesprzeć planowane spektakle Skrzypek na dachu i Czarodziejski flet.

- Nie wiemy, czy tam będą głosy z górnej półki, którym będzie trzeba słono zapłacić, nie wiemy czy będą bizantyjskie scenografie. Chcielibyśmy mieć w tej sprawie większe rozeznanie - mówi Czyżewska.
Radna postuluje, by w tegorocznej umowie, na podstawie której Białystok przekaże Operze finansowe wsparcie uszczegółowiono, na co pójdą pieniądze. Chce, by z kwoty 2 mln zł - 400 tys. zł przeznaczono wyłącznie na festiwal Halfway. Ma nadzieję, że miasto stawiając taki warunek Operze, uratuje imprezę. Jest na to szansa, bo umowa między władzami miasta a instytucją jeszcze nie została podpisana.

Wcześniej radni Prawa i Sprawiedliwości zaproponowali, by dofinansować Halfway ze środków zaoszczędzonych na odśnieżaniu miasta.

Więcej o sprawie:
Odwołany Halfway Festival. Opera rezygnuje z tegorocznej imprezy
Ewelina Sadowska-Dubicka
ewelina.s@bialystokonline.pl