Dom
WróćCo powinniśmy zrobić, żeby mieć niższe rachunki za ogrzewanie?
2017-10-11 14:16:26
Ogrzewanie mieszkania potrafi kosztować. Są jednak sposoby na obniżenie rachunków i - co najlepsze - nie wymagają one wielkich nakładów.
pixabay.com
Wszyscy to znamy. Za ogrzewanie zazwyczaj dostajemy spore rachunki na poziomie 1200-2500 zł miesięcznie. Można je jednak obniżyć przy niewielkich nakładach. Home Broker podpowiada, jak to zrobić.
Przede wszystkim powinniśmy zadbać o szczelność okien i drzwi. Wymiana uszczelek przyniesie pozytywne efekty i za wszystko zapłacimy maksymalnie kilkanaście złotych.
Zadbajmy też o to, by grzejniki nie były zapowietrzone, czyli miały równomierną temperaturę i nie wydawały z siebie dźwięków podobnych do bulgotania. Jeżeli ten problem pojawi się, należy zlokalizować zawór, upuścić niepotrzebne powietrze i wszystko powinno wrócić do normy. Pilnujmy też, żeby kaloryfer był odsłonięty od frontu. Powinien mieć od góry i od dołu około 10 cm przestrzeni.
Dodatkową oszczędność zyskamy także kontrolując zużycie ciepła podczas nieobecności w domu (pamiętajmy o przykręceniu grzejników). Warto również na co dzień nie przegrzewać mieszkania. Najcieplej (22-23 stopnie Celsjusza) powinno być w łazience, (wiadomo, nikt nie lubi zmarznąć np. po ciepłej kąpieli). W pokojach dziennych utrzymujmy 20-21 stopni, w kuchni 18-20, sypialnia zaś musi być najchłodniejszym pomieszczeniem.
Przede wszystkim powinniśmy zadbać o szczelność okien i drzwi. Wymiana uszczelek przyniesie pozytywne efekty i za wszystko zapłacimy maksymalnie kilkanaście złotych.
Zadbajmy też o to, by grzejniki nie były zapowietrzone, czyli miały równomierną temperaturę i nie wydawały z siebie dźwięków podobnych do bulgotania. Jeżeli ten problem pojawi się, należy zlokalizować zawór, upuścić niepotrzebne powietrze i wszystko powinno wrócić do normy. Pilnujmy też, żeby kaloryfer był odsłonięty od frontu. Powinien mieć od góry i od dołu około 10 cm przestrzeni.
Dodatkową oszczędność zyskamy także kontrolując zużycie ciepła podczas nieobecności w domu (pamiętajmy o przykręceniu grzejników). Warto również na co dzień nie przegrzewać mieszkania. Najcieplej (22-23 stopnie Celsjusza) powinno być w łazience, (wiadomo, nikt nie lubi zmarznąć np. po ciepłej kąpieli). W pokojach dziennych utrzymujmy 20-21 stopni, w kuchni 18-20, sypialnia zaś musi być najchłodniejszym pomieszczeniem.
Dorota Mariańska
dorota.marianska@bialystokonline.pl
dorota.marianska@bialystokonline.pl