Kultura i Rozrywka

Wróć

Ciężarówka na scenie i rzeźby z recyklingu. Zobacz to, Czego nie widać

2014-12-24 00:00:00
W tym spektaklu splatają się dwa światy - sceniczny i zakulisowy. Mowa o przedstawieniu Czego nie widać w reżyserii Tomasza Leszczyńskiego, które jest najnowszą propozycją Teatru Dramatycznego.
Emilia Siemakowicz
Czego nie widać - najpopularniejsza komedia brytyjskiego dramatopisarza Michaela Frayna była napisana w 1982 roku. Już w następnym roku miała swoją premierę na Broadway'u i od tego czasu, przez trzydzieści lat bawi publiczność po obu stronach Oceanu Atlantyckiego. Oprócz licznych realizacji na Wyspach Brytyjskich i w Ameryce Północnej, ta wirtuozerska sztuka z powodzeniem wystawiana była od Madrytu po Melbourne, od Limy po Nowoszachtinsk.

Fikcja splata się z rzeczywistością

Brytyjski autor wykorzystał znany od czasów Szekspira zabieg teatru w teatrze, gdy rzeczywistość i fikcja tworzą splot zabawnych nieporozumień. Dwa światy - sceniczny i zakulisowy, fikcyjny i rzeczywisty, dla każdego z bohaterów splatają się w jeden wielki kłębek, doprowadzając akcję do szczytów groteski i absurdu.

- Aktorzy objazdowego teatru przygotowują spektakl. Zobaczymy również ich zakulisowe konflikty, romanse i inne perypetie - wyjaśnia reżyser Tomasz Leszczyński, odpowiedzialny również za opracowanie muzyczne.

I dodaje: - Ludziom, którzy przychodzą do teatru, często wydaje się, że aktorom jest na scenie tak wesoło, że wszystko sobie tak łatwo przygotowują. A okazuje się, że to nie jest takie proste, i że w teatrze wcale nie jest tak wesoło, jak to wygląda na scenie. Aktorzy też zmagają się ze swoimi codziennymi problemami i często te problemy przechodzą na scenę.

Większość aktorów ma za zadanie wykreować dwie postaci - tą z farsy i aktora grającego w teatrze. Bernard Bania porównuje pracę nad spektaklem do uprawiania żonglerki. Trzeba również skupić się na rozgraniczeniu dwóch postaci. Olbrzymią rolę do spełnienia ma reżyser. To on musi poukładać puzzle w zabawną całość, która rozśmieszy widzów.

Ciężarówka, dom z kontenerów i recykling

Za ruch sceniczny w przedstawieniu odpowiada Michail Zubkov. Scenografię i kostiumy przygotowuje Elena Lola Loli.

- Czego nie widać opowiada historię teatru objazdowego, który gra farsę z życia wyższych sfer, stąd też pomysł na scenografię: dom z kontenerów, z meblami i rzeźbami z materiałów recyclingu, a wszystko to stoi na ciężarówce, którą ci objazdowi aktorzy się przemieszczają - mówi Elena Lola Loli.

Na dużej scenie teatru będzie można zobaczyć: Arletę Godziszewską, Krystynę Kacprowicz-Sokołowską, Agnieszkę Możejko-Szekowską, Monikę Zaborską-Wróblewską, Bernarda Banię, Krzysztofa Ławniczaka/Franciszka Utko, Piotra Półtoraka, Piotra Szekowskiego oraz Mateusza Witczuka.

Premiera przedstawienia odbędzie się 3 stycznia 2015 roku o godz. 19 na dużej scenie. Jednak Teatr zaprasza do obejrzenia spektaklu już w grudniu. W weekend (27 i 28 grudnia) o godz. 18 odbędą się pokazy przedpremierowe. Czego nie widać to także propozycja sylwestrowa Teatru Dramatycznego. Specjalne przedstawienie o godz. 20. Nie zabraknie oczywiście lampki szampana i niespodzianek.

Portal BiałystokOnline patronuje spektaklowi.

Repertuar TD
Anna Dycha
anna.d@bialystokonline.pl