Aktualności

Ciepło od zaraz!

Polski Alarm Smogowy rozpoczyna kampanię Ciepło od zaraz!, pokazując jak w prosty i tani sposób zredukować zużycie energii i obniżyć rachunki za ogrzewanie. Znaczna część polskich domów ogrzewana jest węglem spalanym w pozaklasowych kotłach, czyli tzw. kopciuchach. Te kotły to obecnie jedno z najdroższych źródeł ogrzewania.

W ostatnim podsumowaniu opublikowanym przez Porozumienie Branżowe Na Rzecz Efektywności Energetycznej (POBE) koszt ogrzewania przykładowego 150 metrowego domu węglem jest wyższy od ogrzewania gazem czy pompą ciepła i wynosi ok. 6700 zł rocznie, nawet po uwzględnieniu dodatku węglowego wynoszącego 3000 zł. Proste czynności, takie jak instalowanie termostatów na grzejnikach, obniżanie temperatury w pomieszczeniach, montaż ekranów z pianki za grzejnikami, a nawet umiejętne wietrzenie pomieszczeń pomogą obniżyć rachunki za ogrzewanie. Zaproponowane przez PAS działania mogą doprowadzić do łącznych oszczędności energii sięgających nawet kilkudziesięciu procent.

- Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że wprowadzając kilka prostych zmian może znacząco obniżyć rachunki za ogrzewanie. Na przykład, jeśli obniżymy temperaturę w pomieszczeniu o 1 stopień to zużyjemy nawet 8% mniej energii cieplnej. Zamontowanie ekranu zagrzejnikowego to nawet 6% oszczędności, a wyregulowanie okien to kolejne 5%. Te zmiany kosztują niewiele, czasami nic, a mogą przełożyć się na znaczne oszczędności – mówi Anna Dworakowska z Polskiego Alarmu Smogowego.

Informacje o sposobach oszczędzania energii przygotował Tomasz Fiszer, audytor energetyczny.

- W naszej kampanii zależało nam na dotarciu również do osób wykluczonych cyfrowo. Dlatego obok filmów na YouTube, czy grafik w mediach społecznościowych proponujemy również tradycyjne plakaty i ulotki dla gmin. Kierujemy naszą kampanię do sołtysów, wójtów i burmistrzów licząc, że wykorzystując nasze materiały będą mogli pomóc osobom, które zmagają się z wysokimi cenami energii. Osoby, które dotychczas nie pozbyły się starych kotłów, tak zwanych kopciuchów, teraz narażone są na bardzo wysokie koszty ogrzewania. Mamy nadzieję, że ten rok będzie przełomowy i ludzie zaczną korzystać z dotacji w ramach programu Czyste Powietrze czy dotacji gminnych na wymianę kotłów i ocieplenie domu. Zanim to jednak nastąpi, mogą znacznie ograniczyć zużycie ciepła, korzystając ze wskazówek audytora. Najtańszą energią jest przecież ta, której nie zużyjemy – dodaje Dworakowska.

Materiały (grafiki, ulotki, filmy) dostępne są na stronie internetowej Polskiego Alarmu Smogowego.

15 kroków do do zmniejszenia rachunków

PAS zaproponował 15 prostych sposób, aby jeszcze tej zimny zaoszczędzić na energii. W jaki sposób można to zrobić?

1. Obniż temperaturę w domu. Każdy stopień mniej to oszczędność 8% energii. Optymalna temperatura w pokoju to 19–20°C, a w łazience to 22–24°C.

2. Kiedy wyjeżdżamy ustawmy w pomieszczeniach 16–17°C. Pamiętajmy, aby nie obniżać temperatury poniżej 16°C. Sen w niższej temperaturze jest zdrowszy (nie dotyczy dzieci i osób starszych). Optymalna temperatura w sypialni to 17–18°C.

3. Montaż termostatów na grzejnikach to nawet 18% oszczędności energii. Zawory termostatyczne w łatwy sposób regulują temperaturę w pomieszczeniach. W słoneczny dzień automatycznie ograniczają ogrzewanie, utrzymując zadaną temperaturę w pokoju. Koszt jednego zaworu to od 30 do 120 zł.

4. Montaż ekranów za grzejnikiem, czy odsłonięcie grzejników da do 6% oszczędności. Żeby ciepło z grzejników nie wnikało w ścianę, warto za nimi zamontować specjalny ekran (zazwyczaj ze styropianu i folii aluminiowej). Taki ekran jest dostępny już od 20 zł za m². Grzejniki nie powinny być zastawione meblami – minimalna odległość wynosi kilkanaście centymetrów.

5. Regulacja okien daje do nawet 5% oszczędności. Przed zimą warto zwiększyć siłę docisku skrzydła okna do ramy. Do regulacji służy pokrętło znajdujące się na skrzydle okna.

6. Używanie zasłon, rolet zewnętrznych może dać 1% oszczędności. W dzień – odsłaniamy zasłony, dzięki temu ciepło promieni słonecznych częściowo ogrzeje nasze pomieszczenia. W nocy – zasłaniamy okna, aby ograniczyć wychładzanie.

7. Izolacja podłóg - problem zimnej podłogi można szybko rozwiązać np. przez zastosowanie dywanu lub wykładziny. Taki zabieg poprawi nie tylko nasz komfort, to również dodatkowa izolacja termiczna pomieszczenia.

8. Likwidacja nieszczelności - zlokalizowanie nieszczelności, przez które ucieka ciepło (np. badaniem termowizyjnym) i ich likwidacja, ograniczy koszty ogrzewania. Największe straty ciepła są zazwyczaj w obrębie: parapetu okna, drzwi zewnętrznych oraz bramy garażowej – wystarczy uszczelnić lub docieplić takie miejsca, aby zmniejszyć wydatki na ogrzewanie.

9. Parapet lub półka nad kaloryferem zmienia kierunek przepływu ciepłego powietrza, które bez niego unosiłoby się prosto do góry. Ciepło odbije się od nich i powędruje w głąb pokoju, lepiej go ogrzewając.

10. Płukanie instalacji grzewczej i odpowietrzenie grzejników to nawet 10% oszczędności energii. W instalacjach starego typu z czasem odkłada się szlam i osad, który zmniejsza wydajność – w skrajnych przypadkach nawet o 30%. Dlatego raz na kilka lat należy zamówić hydrauliczne płukanie instalacji. Przed każdym sezonem grzewczym, niezależnie od wieku instalacji, trzeba odpowietrzyć grzejniki.

11. Wietrzenie pomieszczeń – zakręcamy grzejniki i na krótko otwieramy szeroko okna. Dopiero po zamknięciu okien na nowo odkręcamy grzejniki. Unikamy wietrzenia poprzez lekkie uchylenie okna przy włączonym grzejniku – w ten sposób marnujemy ciepło.

12. Prysznic zamiast wanny - to nawet 30% oszczędności. Zamień kąpiele w wannie na prysznic – zaoszczędzisz 50 litrów wody na jednej kąpieli i zużyjesz mniej energii.

13. Temperatura wody użytkowej - da nawet 5% oszczędności. Jeśli grzejesz wodę w instalacji domowej możesz na kotle zmniejszyć temperaturę wody użytkowej o 5 stopni.

14. Pralka i zmywarka - uruchamiaj te sprzęty z pełnym wkładem na programach EKO – mimo wydłużonego
czasu pracy zaoszczędzisz wodę i energię oraz środki czystości, które działają równie dobrze w niższych temperaturach.

15. Perlator to niewielkie urządzenie montowane albo na kranie albo na wylewce baterii, które napowietrza wodę, przez co zużywamy jej nawet o 50% mniej. Dodatkowym plusem perlatora jest zapobieganie rozchlapywaniu strumienia na boki. Prosty perlator na kran można kupić już za 20 zł.

Malwina Witkowska
malwina.witkowska@bialystokonline.pl