Choroba brudnych rąk. Uważajmy na ciasta z kremem
W ubiegłym tygodniu w Szkole Podstawowej nr 6 w Białymstoku wykryto ognisko Salmonelli. Sprawa ma charakter rozwojowy.
pixabay.com
Salmonella pojawiła się w Szkole Podstawowej nr 6 w Białymstoku. W tym momencie 3 z hospitalizowanych dzieci zostało wypisanych. Natomiast w podstawówce kilka razy w tygodniu przeprowadzana jest kontrola. Sanepid sprawdza m.in. czystość w toaletach czy klasach.
- Badamy także personel kuchenny, pracowników świetlicy oraz losowo wybrane osoby (dzieci i nauczycieli), które korzystają z posiłków w tej szkole. Łącznie około 40 osób – mówi Elżbieta Radziukiewicz, zastępca powiatowego inspektora sanitarnego w Białymstoku.
Salmonelloza to choroba odzwierzęca, która powoduje zatrucie pokarmowe. Wyższa temperatura powietrza sprzyja rozwojowi drobnoustrojów. Bakteria szczególnie upodobała sobie mięso kurczaka, jajka, lekko rozmrożone lody lub źle przygotowane potrawy. Salmonella lubi także mleko oraz jego przetwory. Warto wiedzieć, że bakterię przenoszą również gryzonie i muchy, tym samym, jeżeli nie zabezpieczymy przed nimi żywności, zwiększymy ryzyko zakażenia.
- Salmonellą można zarazić się od drugiej osoby. Drobnoustroje przenoszone są na rękach. Nikt jednak nie może patrząc na objawy stwierdzić, że cierpi na salmonellozę. Potrzebne jest badanie diagnostyczne. Jeżeli wystąpi biegunka czy gorączka, należy zwrócić się do lekarza pierwszego kontaktu – mówi Lucyna Jadaluk, kierownik oddziału epidemiologii Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Białymstoku.
Inne objawy, które mogą wskazywać na Salmonellę, to ból brzucha, ból głowy czy wymioty.
Salmonella jest szczególnie niebezpieczna dla dzieci, ponieważ mogą się one szybko odwodnić.
Jeżeli dojdzie do sytuacji, że chory trafi do szpitala, to na miejscu pobrany zostanie jego kał i wykonany tzw. posiew. Na podstawie tego badania można jednoznacznie stwierdzić, czy to Salmonella wywołała ostrą biegunkę i pozostałe objawy. Kolejny posiew wykonuje się już po leczeniu, po to, by sprawdzić, czy doszło do całkowitego zlikwidowania problemu. Jest to ważne, bo jeżeli w kale, mimo kuracji, są bakterie, to pacjent może dalej zarażać.
Istnieje kilka uniwersalnych zasad, które mogą uchronić przed zatruciem pokarmowym Salmonellą. Surowe mięso, drób, ryby i jajka należy przechowywać w lodówce, z dala od produktów gotowych do spożycia. Jeżeli jedzenie ulegnie rozmrożeniu, nie wolno go drugi raz zamrażać. Odradza się jedzenia lodów czy ciast z kremem, które nie były dobrze schłodzone. Nie wolno spożywać potraw niedopieczonych czy niedogotowanych. Warto pamiętać, że wysokie temperatury w czasie smażenia, duszenia i pieczenia niszczą drobnoustroje. Nigdy nie kupujmy mięsa niewiadomego pochodzenia. A na koniec coś, co uchodzi za oczywiste, ale nie zawsze jest przestrzegane. Należy myć ręce po skorzystaniu z ubikacji i przed przygotowywaniem posiłków.
Dorota Mariańska
dorota.marianska@bialystokonline.pl